Przejdź do komentarzyDziewiętnaście - dwa - osiem sześć
Tekst 118 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-08-06
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń860

technokordyzm: skurcz, rozkurcz

powodowane przez blaszkę i garść śrub

(żadnej delikatności, miękkich tkanek

myśli rozpływających się jak

pozostawiona na parapecie kostka masła)


jeśli już koniecznie - miłość

- to niech będzie na oślep

pozornie - od linijki, wymierzona mikrometrem

w rzeczywistości jednak: nie poddająca się

regułom (przecież i tak nałożę sobie

dziesiątki niewidzialnych kagańców

jeden na drugi

obwiążę się łańcuchami

ciasno, jeszcze ciaśniej

- aż nie będę mógł się ruszyć)


podrdzewiała puszka w kształcie serca

jest pełna haceli

wysypuję je. podrzucam jednego

na dłoń spada mi gorący kamyk


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×