Przejdź do komentarzyTelefon
Tekst 203 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz biały
Data dodania2020-09-23
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1053

Telefon


Zbliżyliśmy się  do telefonu

Przywiązaliśmy się do smartfona

Z sumieniem twardym jak kamień

Wyrzuci z gościnności, ze spotkań

Na ustach maska

Przy uchu twardy metal.

Tu słowa: żywe, a może nie żywe

Przekute w elektryczny impuls

Biegną w eterze jak suche liście

Gnane ostrym jesiennym wiatrem

I próżno szukać iskierki miłości

Wypalone ognisko jest tylko potwierdzeniem

Wyrachowanych obliczeń


W sedno słuchawek wkrada się obcy głos

Przypominający o potrzebie opłaty

I próżno szukać żywego serca

- oto ktoś podsłuchuje rozmowę

Oto ujawnia się wyrachowana przebiegłość

Zbliżyliśmy się do telefonu

- czy zbliżyliśmy się do człowieka?

Ukrywając prawdziwe oblicze za maską


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×