Przejdź do komentarzyna przełaj ku brzegowi
Tekst 186 z 193 ze zbioru: to jest już koniec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-01-02
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń143

statek na którym płynę tonie

tego roku lata nie będzie tylko ogień

wiosną żaden bocian nie przyleci

puste gniazda straszą płonie stodoła


wyciągam brudne dłonie chce się jeść

wszystko skażone wszystko niesie złe

w głowie inne chwile lepsze dni to już było

nie wróci więcej choćby na lepsze -uciekaj


złowieszcze słowa wiatr niesie

wokół wojny dreszcze zimne deszcze

nie poddam się wymysłom mądrych

nawiedzonych idei pustych słów


nasza krew jest wiele warta

każdy zuch na cwał to kamrat

maszeruj albo giń to jest rozkaz

to siła męska sprawa walczyć

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×