Przejdź do komentarzydzień za dniem
Tekst 54 z 67 ze zbioru: Spojrzenie...
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-03-04
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń100

dzień za dniem mija i nigdy się już nie powtórzy

chwila goni chwilę tak ulotne jak sen

to biegnę to trwam

wczoraj młodość znaczyła ścieżkę

dziś dojrzałość kroczy ku wieczności

czy to wszystko ma sens

czy po mnie coś zostanie

myśli wirują jak ptaki

pchają się do głowy kołaczą

czy byłam dobrym człowiekiem

co mogłam zrobić lepiej

pytania lęgną się i lęgną

refleksje bo życie bez nich nic nie warte

puste bez treści



  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Takie pierdolamento egzystencjalne.
Kompletnie bez pomysłu.
© 2010-2016 by Creative Media
×