Przejdź do komentarzyCredo przygłuchego
Tekst 199 z 208 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-03-28
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń55

nie zawsze słucham, gdy coś mi mówi, 

ze aby spłacić główne długi, 

cierpieć przychodzi na równi z tym, 

jak szczęście chciałbyś pomnożyć z kimś. 


śmiej się donośniej niźli drudzy, 

a mimochodem pomiń zasługi - 

przemilczaj - wiatr wyszumi (szeptem), 

jak ciszą chwalić się najlepiej. 


nie trwaj w pogardzie, kiedy gardzą, 

kiedy wymiękasz, stąpaj twardo. 

zrozum, nie zawsze to rozumieją, 

ze dźwignią cudów bywa nadzieja. 

wszystko ma przecież swój drugi brzeg - 

ból, smutek, wzgarda, szczęście i pech. 


zmieniaj poglądy, lecz nie zasady - 

nie strój się w owe jak na paradę - 

noś je w kieszeni, za pazuchą, 

na okoliczność, kiedy krucho. 

i tak jak one stawaj na straży 

niewiedzy, co się jeszcze wydarzy. 


nie da się losu klepać - w to wierz - 

kowal narzędziem. a mistrzem - miech. 

nie próbuj życia naginania - 

życie ugina, ucząc przetrwania. 


i pewny bądź, ze póki życie..., 

pewność jest czekiem bez pokrycia.





______________

* lipiec 2014

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×