Przejdź do komentarzyból
Tekst 123 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-04-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2133

uderza o ściany z polerowanej kości

w kaftanie z poskręcanych myśli 

zagłusza szczekanie psa 


odbija się tępo 

w każdą stronę wyjścia 

wszędzie jest tylko piłką 

kopaną do własnej bramki 


sięgam po proszek 

jest biały jak fartuch 


lub wszystkie noce 

kiedy leżałem wpatrzony w sufit 

bardziej samotny niż cisza

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Sami przez swoją psyche porozbijani :(((
Co za ból :(

Bardzo serdecznie ...
avatar
Piękna poetycka cisza krzycząca niemal do bólu.
avatar
To codzienność, doświadczana przez każdego z nas. Nie trzeba słów, by ją pojmować nawet samą tylko skórą.

Dlaczego wobec tego ta wspólnota codziennego doświadczenia nas nic tylko izoluje - nigdy zbliża?

Bo rozumiemy wyłącznie SWÓJ ból? I dzieli nas sama tylko nasza skóra?
© 2010-2016 by Creative Media
×