Chyba zacznę Ciebie częściej czytać, Martinie. Nawet nie przeszkadzał mi brak interpunkcji.
Świetne, tak pod względem formy, jak i treści.

Trudno się nie zgodzić z tym wierszem, choć pewnie jeszcze zostanę zaskoczony.

Od wieków zarówno kaznodzieje jak i nauczyciele wiedzą,że nauka wypiera wiarę i siadaj barnie 2,słyszało się nie jeden raz.Dlatego wybór jest dosyć trudny-albo- albo,nie łączyć baraniny z nauką,bo i po co?Albo łączyć i wyjdzie szczebel wyżej.A samą wiarę pozostawić na kościelnej posadzce lub pod niebem.

Dzięki za czytanie i komentarze :)

Hardy, niezwykłe pochlebstwo z tą interpunkcją :)

Tak /dla/ inkwizycji - patrz tytuł - to "tak" dla palenia czarownic na stosach i "tak" dla sądów kapturowych bez prawa /tych czarownic/ do obrony.

Co było dobre (??) w czasach polskiego bezkrólewia i w okresie 2. wojny światowej, to niedopuszczalne jest DZISIAJ (patrz data publikacji) w stabilnym naszym pięknym k/raju, od 3 dziesięcioleci prawdziwie już wolnym i od nikogo /poza Unią i Big Brotherem/ niepodległym

toż wiedza mroczna
jak sztolnie kopalni Halemba

(patrz 1. strofa)

niestety, niestety, mroki total-niewiedzy i total-nieoczytania zaciemniają wszelkie czcze umysły, i jak biały kruk ginący Wielki Nieśmiertelny Giordano Bruno to dla mas pan nikt.

To dlatego sabat trwa, a my na okrągło oglądamy wciąż tę samą dookoła operę mydlaną

Dla niezorientowanych info:

w ciągu 6 stuleci sądy inkwizycji - głównie w Hiszpanii, w Portugalii i we Włoszech - na różne kary (z pozbawieniem majątku, wygnaniem i utratą głowy włącznie) skazały kilkaset tysięcy oskarżonych,

w tej liczbie na stosach spalono kilkanaście tysięcy tzw. czarownic,

a przecież teoretycznie mogły to być kobiety psychicznie chore, autystyczne, z zespołem Dawna, "inne" niż wszystkie czy, jak pisała Pawlikowska-Jasnorzewska, trochę śpiące, nieco bardziej milczące

Cytuję z pamięci końcowe ergo:

zmykam. Czujecie? Cuchnie baraniną.



/cuchnąć baraniną czyli skrajnym głuptactwem, brakiem oświecenia, tępotą intelektualną monstrualną/