Przejdź do komentarzyPóki piekło śpi
Tekst 31 z 28 ze zbioru: Niepotrzebne tyrady aniołów
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-04-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1237

Wychodzisz naprzeciw

kolejnej ranie


blizna przypomina jej dotyk



Kiedy wokół napływ dotyku

co ślepy lecz czuły

na nieobliczalność bólu

jak się nie obejrzysz

rodzi się cicho

następny


Wychodzisz takiemu naprzeciw

klnąc na zawsze samotny

bezdotykowy dobytek



Tylko blizna wie

jak uciec przed głuchym ostrzem

zapamiętując taką nicość

w rozstępującej się

prędze


Bowiem blizna w swym rozmachu

nieobliczalna


oblicza jak nie wpaść

między połówki piekła

byle nie w dotyk


w byle ból





póki piekło w nas wciąż śpi

póki ślepo i czule wierzy

w czulsze narodziny


kolejnego pędu

który nigdy nie zakiełkuje





Poznań, 11-12.04.2018r.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Życie - to stały codzienny kontakt z twardymi ostrymi kantami, które ranią nie tylko naskórek.

Dotyk realu pozostawia po sobie jego pamięć w postaci rys, rozstępów, zadrapań i blizn.

W sercu także
© 2010-2016 by Creative Media
×