Przejdź do komentarzyNa przestrzeni lat.
Tekst 4 z 4 ze zbioru: Moje przemyślenia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-12-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń965

Sięgając pamięcią

do czasów odległych

bezcennych  wspomnień

przeplatanych niepewnością kolejnego dnia

dostrzegasz jak wiele się zmienia

Tyle otwartych dróg

które służyć miały po to!

By każdy człowiek

Stawał się bogatszym

mogąc, odkrywać, poznawać, patrzeć.

Lecz czemu?

Ludzie coraz bardziej ubodzy się stają!

Chcą jak najwięcej, zobaczyć.

prawie nic nie widząc.

Biegną, w pośpiechu ,bez końca.

nie stawiając ani jednego własnego kroku na przód!

Chcą jak najwięcej  wiedzieć.

Lecz każda myśl ogranicza się

tylko do tego, co wiedzą inni!

Dzień po dniu upływa bez śladu.

Czy łatwiej nam żyć?

Gdy świat dla głupców jest tworzony!

Lepiej gdy wie się nie wiele

Udając wielkiego mędrca

Z którego oczu i ust płonie obłuda

Tyle jest żalu, rezygnacji, i złości.

Że cała ta życia przestrzeń

Tonie w rzece zgubnej nicości!

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ano, tak. Trzeba być starym wyliniałym wróblem /albo Sokratesem/, żeby zaprzątać sobie głowę całym światem
avatar
Tyle otwartych dróg
(...)
By każdy człowiek
Był bogatszy
/duchowo/

(patrz stosowne wersy)

Pióro poetycko niewprawione, widoczne problemy z interpunkcją i ortografią

/na przód, nie wiele/

lecz głowa otwarta i potencjał myślowy dzielny - i tego się trzymajmy!
© 2010-2016 by Creative Media
×