Przejdź do komentarzyWielkopostne zadumania
Tekst 16 z 22 ze zbioru: Bizarre
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2019-11-24
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1900

WIELKOPOSTNE ZADUMANIA

Wielki post to dla chrześcijan doskonała okazja do przeformatowania swego życia. Wprowadzenie ograniczeń w swe przyzwyczajenia konsumpcyjne sprzyja znalezieniu dystansu do tego, co robimy na co dzień. Pozwala na zredefiniowanie swego stosunku do świata, otaczających nas ludzi  i umożliwia spojrzenie z dystansem na duchowość.  Sprzyja temu zmiana nawyków konsumenckich, pewne ograniczenia, które wyostrzają odczuwanie i uwrażliwiają na otaczający świat.  Skierowaniu uwagi na świat duchowy, na naszą rolę w tym, co wokoło się dzieje.

Można, i wielu to robi, umartwiać się konsumpcyjnie. Zamiast 6 tylko 2 posiłki dziennie.  O dużo niższej pożywności i jakości: raczej w stronę chleb i woda. To na pewno wyostrza spojrzenie Jest też inna , bardziej wymagająca ścieżka.

Szampan i kawior to raczej postne potrawy. A jak się tak człowiek umartwia dzięki takiej diecie, to potem osiąga poziom upadku, upodlenia,  by potem powstać. By głębiej to przeżyć wskazane jest popijanie tej niewspominanej, ale wciąż obecnej w tle, wódki  szampanem . To takie małe, codzienne misterium. Po takim umartwieniu  - tyle alkoholu w siebie wlać! – następnego dnia droga krzyżowa trwa.  Cierpienie zadane sobie dobrowolnie. Oczywiście to osobiste, niemal codzienne umartwienie można zadedykować, czemuś poświęcić. Można, a chyba to nawet chwalebne, ofiarować swe własne cierpienie bogu albo biednym i cierpiącym, albo by zrównoważyć okrucieństwa tego świata.

Można się i tak poumartwiać, że tylko wódka przez dni kilka pita będzie – to hardcore, bo wielu po takiej sesji umiera. Powrót do realu po takiej sesji to przejście przez mękę, bóle, wstydy, to regulacja ciśnienia, cyklu wypróżnień, odbudowywaniu relacji towarzyskich  i to właśnie ten powrót  do realu piętrzy się przeszkodami, wyzwaniami. Często startujesz z niższej pozycji niż ta która pierwotnie  była twoją startową. Tuż obok nas, bez rozgłosu, wielu się umartwia. Wielu pokutuje w ten sposób za to czy tamto.

To nie jest zakon, choć jak zakon działa, żebraczy trochę. 12 stacji, a dla mnie kiedyś dwie to spojrzenie w głąb piekieł i wielkie wyzwanie .

Są poszczący, którzy ofiarowują światu swe cierpienia i wyrzeczenia od wielu, wielu lat. Można sobie w poście odmawiać, narzucać sobie ograniczenia. A można i dać sobie nakaz konsumpcji, co także może nadać przeżywaniu postu wymiaru mistycznego.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Umartwianie się - w tym wszystkie ciężkie posty, alkoholizm, bulimia i anoreksja - to inna postać ciężkiej kompulsji, a to wymaga leczenia w wariatkowie.

Dar życia jest po to, byś je każdego dnia c e l e b r o w a ł
© 2010-2016 by Creative Media
×