Przejdź do komentarzyCo niedziela rżnie kapela...
Autor
Gatunekprzygodowe
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-10-29
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń889

W *Czarnym Bucie* miła

Co niedziela rżnie kapela,

Tańczy z rurą znów ta Ela -

W tańcu przecież siła.


Blondyn - już trafiony i walnięty -

Gada ciągle jak najęty,

Coś tam gdera, chichra z cicha -

Tak działa marycha.

A kolesie?

Przy każdej niedzieli

Jak co dzień siedzieli,

Pili, dymili, tańczyli

I dość byli mili.


Tak te latka im zleciały

Jak ten orzeł biały -

Bo przecież nie stały.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
W "Czarnym Bucie" (patrz tytuł tego wesołego i bardzo prostego poematu) - jak w każdej czarnej d... - nie może być inaczej.

To metafora dużo pojemniejsza znaczeniowo.

I pomyśleć, że mamy tego na pęczki
avatar
Echum-echum, pierdum-pierdum,
Bo to nie jest wcale Verdun.
© 2010-2016 by Creative Media
×