Przejdź do komentarzyŻmija z Torunia
Tekst 19 z 27 ze zbioru: Miejska etnografia
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2021-08-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń780

ŻMIJA Z TORUNIA

( Nie jest to historia o kuzynie Tadeuszu.)

W maju tego roku do  „Chemaru” dotarł transport rur z Torunia. Okazało się, że wraz z rurami dotarł także pasażer na gapę, którego nikt się nie spodziewał – żmija. Nikt tej spryciary początkowo nie zauważył – rury rozładowane leżą sobie i już. A potem ktoś zajrzał do pudła stojącego obok, a w nim żmija, która wypadła z jednej z rur. Żmija była przerażona. Fabryka to hałas i smród, człowiek się do tego przyzwyczaja, zaczyna to z czasem ignorować, ale żmija to wrażliwe stworzonko. Widziałem ją na zdjęciach – usiłowała się ukryć wciskając się pod ściany pudła, wyginając swe ciało wzdłuż ścianek pod kątami prostymi – nigdy bym nie przypuszczał, że żmije tak potrafią, że są tak gibkie.

Część pracowników się bała. Ale część bała się tak, że postanowili ją zabić! Ci rozsądniejsi jednak zwyciężyli i żmiję puszczono wolno. Koledzy widują ja od czasu do czasu. Nie przeszkadza im w pracy, nie narzuca się. A kłopotliwych gryzoni zawsze w takich fabrykach jest dość, by dostrzec zalety posiadania żmii u siebie.


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czy to na pewno żmija ? Z tego co pamiętam sa tylko na podkarpaciu. Może to zaskroniec z żółtymi plamami na bokach głowy ?
avatar
Łe, a ja po tytule sądziłem, że to jednak jest o wiadomo, kim... :D
avatar
Ja sobie cenię O Rydzyka - a ci co go przeklinają nie potrafią sensownie tego argumentować.
avatar
Jeżeli tzw. zwykli robotnicy mają tak wysoki poziom świadomości, że potrafią czynnie wspierać ginącą przyrodę

/żmija zygzakowata w Polsce - jak szarotka czy zimorodek - jest pod całkowitą ochroną/,

to jako ludzkość już wygraliśmy
avatar
Jak wspomniałem widziałem jej zdjęcia w pudle - zygzak na grzbiecie i żadnych plam na głowie. Widywałem zaskrońce ( jednego nawet kilka lat temu pod blokiem). A żmij jest w świętokrzyskim sporo.
Problem jest po bliskim spotkaniu - o tym się nie mówi, ale surowicę trudno jest dostać w pierwszej napotkanej placówce służby zdrowia. Mamy lato i po ukąszeniu może być problem. Nawet nie wszystkie SOR - y ją mają.
© 2010-2016 by Creative Media
×