Przejdź do komentarzyMajaczliwe
Tekst 227 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2022-03-21
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń535

„książęta naszych zmysłów wybrały dumne wygnanie”

Zbigniew Herbert  „Potęga smaku”


propaganda czynem: w imię wolności

mam zamiar dokonać królobójstwa.

oderwę  mu-sobie ten szmaciany łeb

i stanie się największa możliwa

do wyobrażenia przestrzeń: brak.


pozostanie żółta i paskudna klatka, rozpadający się

kamień. pójdę na rozkurz. na rozkrusz.

(uwaga – wnikam! najlepiej osłońcie twarze,

pozatykajcie nosy i usta, bo potem będziecie

mnie nosić na i w sobie. a, co tu dużo gadać

nie będzie to zbyt przyjemne, w końcu

jaki wariat chciałby znajdować mikrodrobiny

takiego kogoś jak ja

w wytrzepinach z ubrań?)


ucieczka z siebie. przed satrapią, jaką w moim

odczuciu jest Powinność. przeciwstawiam się

konieczności Bycia. klik! – i po despotyzmie,

zmineralizowany ja, urocze zwierzątko, powraca

w głąb. rozmywam się, rozwiewam

i jednoczę z Wszechrzeczą.


…a później powrócę, skruszony, skomląc

i scalając się, pospiesznie.

jako przedstawiciel zupełnie innego gatunku.


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×