Przejdź do komentarzyodmienić siebie
Tekst 3 z 23 ze zbioru: moja filozofia
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-02-27
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń308

Zapomnienia w sobie pomagają odlecieć

wiruje uderza świat w twarz z liścia

dość dobrze znamy kłamców moralności

na każdym etapie strażnicy chorych idei

ciężko zamienić słowo w hasło nie odpowiada

patrzą warczą wściekłe psy zaciskam pięść

skąd się wziąłem po co ktoś mnie tutaj przysłał

to kara czy jestem świadkiem czegoś ważnego

może to kładka nad przepaścią do nieba

ile trzeba zapłacić ile poświęcenia ile drogi

człowiek współczesny i świat odmienny

zaszyć się w sobie w głuszy daleko za domem

ważne by nie upaść jeśli już to szybko wstać

wstaję rano z łóżka z modlitwą na ustach

proszę Stwórcę o zdrowie o pomoc

podaje niewidzialne dłonie płonę z zachwytu

szczęśliwy każdego dnia dziękuję za spokój

za czas spędzony z rodziną kocham ich

wierzę w pokój wierzę że człowiek może być lepszym świat piękniejszym bez wojen

chorób głodu i lęku więcej wesołych dzieci

jeśli pokonasz swoje słabości żądze

wyzwolisz się z pętli fobii urojeń złych nawyków praktyk

z każdym dniem co raz lepiej na duszy cieplej poczujesz od środka miłość

której nikt nie odbierze nagrodę przyjmij z honorem

najgorsza sytuacja bez wyjścia z sytuacji

śmierć nie jest straszną choć umieramy

potykając się o włos od przejścia na drugą stronę

ważne dla człowieka niezwykłe być lepszym posłusznym Bogu.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×