Przejdź do komentarzyPowrót czerwonej pożogi
Tekst 255 z 240 ze zbioru: Znak czasu
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-01-06
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń174

To nie koniec historii

czerwonej pożogi

przez łącza powraca

po tamtej

nie ma już kaca


A była była

i swoje zrobiła

teraz nikt się nie broni

więc przyjdzie

karzdego dogoni


już jest

już blokuje

manipuluje

oskarża bo broni

tych ciemiężonych

kobietę psa

klimat  i geja

czarnego co dla forsy

od wojny ucieka


Już jest


Już tu jest



Pamięci Józefa Mackiewicza



  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Karzdego dogoni,
Hodźby mial shronik
I schroniki trzy!

Bóm! Bóm! Bóm!
Natszet tłóm!
Wychoć ty!
avatar
Czerwona pożoga

- od sycylijskich czerwonych koszul i czerwonej od krwi Komuny Paryskiej we Francji, przez czerwony Berlin, czerwony październik w Rosji, czerwone Mao Chiny, po czerwonych Khmerów w Kambodży, czerwoną Wenezuelę i dalej, wciąż dalej -

to metafora

i znak k a ż d e g o czasu

(patrz całość)


NIGDY NIE BYŁO

NIE MA

I NIE BĘDZIE

PRZED NIĄ ŻADNEJ UCIECZKI
© 2010-2016 by Creative Media
×