Przejdź do komentarzyŚwiadomy na ścieżce
Tekst 24 z 34 ze zbioru: Refleksje, obrazy, kolory umysłu
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-11-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1944

Cel będący sensem podróży, jedynym na tym świecie 

Jeszcze mi niedostępny, sprytnie skryty na planecie 

Z pewnością ze strachu nigdy nie popełnię samobójstwa 

W drodze do wieczności, marsz mnie do życia zmusza 

W sercu wrzeszczy miłość, wyparta samotności głusza 

Promień porywający ciemność, w światłości ruszam 

Lęk otoczony wiedzą, czując dojrzałości oświecenie 

Wszystko co robię, musi zgodne być z sumieniem 

Bezcenne promienie emanowane przez garstkę przyjaciół 

Wchłaniam całym duchem, z wsparciem ruszam na przód 

Mam unikatowy klucz by do marzeń drzwi odryglować 

Gra warta była świeczki, więc nie ma czego żałować 

Tuż za nimi, czując jak bardzo jestem blisko 

W ogóle inny wymiar, w ogóle inna rzeczywistość 

Jestem w stanie zdobyć wszystko, w zasięgu rąk 

Czasem żeby się zmotywować, trzeba dotknąć dno... 



  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
W całości w konwencji hip-hopu - tutaj być może z nurtu chrześcijańskiego, z odwołaniem do takich wartości jak przyjaźń, braterstwo i miłość - wiersz "Świadomy na ścieżce" (patrz tytuł) niesie optymistyczne przesłanie, zawierające się w ostatnim wersie, że czasem trzeba dotknąć dna, żeby wyjść na ludzi.

Pytanie tylko, skoro jesteś świadomy, to na co ci eksperymenty z dnem? Co komu mają udowodnić twoje igraszki ze złem - i śmiercią??
© 2010-2016 by Creative Media
×