Przejdź do komentarzyspóźniony
Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2012-11-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3080

gdy prosisz o czas do namysłu 

sięgam po liście 

zostawił je wiatr w zielonym wazonie 

 

kruszą się w ziarna zbóż 

ulatują w błękit moje oczy 

 

dłonie na stole blade 

ubrudzone kredą myśli 

rozmazują ciszą portret na ścianie 

 

za horyzontem chmury 

wzbierają deszczem

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
gdy prosisz o czas do namysłu
sięgam po liście
zostawił je wiatr w zielonym wazonie

kruszą się ziarna zbóż
sypią pod nogi

dłonie na stole blade
ubrudzone kredą myśli
rozmazują ciszą
portret na ścianie

za horyzontem chmury
wzbierają deszczem

ulatują w błękit zakochane oczy

poprawiony :)
avatar
Można edytować wiersz przed pierwszym komentarzem
po komentarzu ta opcja zostaje zablokowana - druga wersja lepsza moim zdaniem, pozdrawiam :)
avatar
Bardzo ładny wiersz.
© 2010-2016 by Creative Media
×