Przejdź do komentarzydopełnienia
Tekst 36 z 57 ze zbioru: Last minute
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-08-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2845

kleisz się do ust 

bezczelnie nagich 

rozebranych z koloru 

aż do naskórka 

 

zlizujesz ze skóry dzień 

słodki jak zapach na nadgarstkach 

pulsujących rytmem 

jednostajnie przyspieszonym


powietrze pachnie miodem 

zebranym z tymianku na wzgórzach 

lepi się tak jak dłonie 

wciąż wychodzące naprzeciw

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękny, bardzo wyrazisty, a czasami nawet wieloznaczny erotyk (jednostajnie przyśpieszony rytm nadgarstków).
avatar
Wymieńmy po kolei wszystkie te piękne damsko-męskie dopełnienia

(patrz tekst i tytuł)

kleisz się /do czego?/ DO UST

rozebranych /z czego?/ Z KOLORU

aż /do czego?/ DO NASKÓRKA

i tak dalej, i tak dalej...

ale już może sami, proszę,

i beze mnie.

Gramatyka polska służy polszczyźnie, i trzeba nam-piszącym ją znać na wyrywki jak ten pacierz

od A do Zet
avatar
Nie bardzo rozumiem? Czy popełniłam jakieś błędy?
avatar
Wiersz jest BEZBŁĘDNY i ZNAKOMITY

(patrz oceny w komentarzu i bez komentarza)

Analiza krytycznoliteracka dzieła poetyckiego to - jak sama nazwa wskazuje - analiza czyli "rozbiórka" tekstu na elementy pierwsze; odpowiedź na pytanie, z czego, z jakiej materii, jakich części i dopełnień jest on zbudowany.

Dzieło Sztuki /tutaj Sztuki Słowa/ jest z czegoś zrobione. Jako krytycy literaccy mamy psi obowiązek wpatrywać się uważnie /jak sowa w gnat/ i dociekać, j a k oraz

z cze-go

mianowicie
avatar
Powtórzę po raz kolejny:

Moje komentarze z reguły NIE SĄ skierowane do Autora. To kryptodialog z Odbiorcami
© 2010-2016 by Creative Media
×