Przejdź do komentarzysensualnie
Tekst 44 z 57 ze zbioru: Last minute
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-10-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2101


lubię czerwcowe słońce

w uśmiechu rozkwita jaśmin

czereśnie nabrzmiewają

na ustach słodyczą


miękka głębia zagląda w oczy

gdy dzień chowa się w mroku

a ja w dłoniach

pod ciemnym niebem

zawieszonym nad dachami


na chodniki wypełza aromat

podgrzany całodziennym upałem

biegniemy niecierpliwi

zasłonić szybko horyzont

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A ja nie lubię jesieni. Zawsze kojarzy mi się z umieraniem ..
I ja pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło :)
avatar
Pięknie, sensualnie i chyba genialnie.
avatar
Jakże blisko mi do arystotelesowskiej filozofii.
Ale w tym wierszu odkrywamy także podtekst protreptyczny, za co wielkie brawa!

Pozdrawiam :)
© 2010-2016 by Creative Media
×