strona 1 z 1
Autor'Poprawność językowa' czyli 'masło maślane'
18 Lis 2012 o 09:07
Wrzosie, chyba masz rację. Chociaż w niektórych przypadkach, kiedy autor otrzyma słabą ocenę za poziom literacki, może się pocieszyć świetną za język. (Chociaż zapewne działa to tylko powierzchownie, bo liczy się przede wszystkim poziom literacki, który właściwie trudno odgrodzić od języka.)
Niektórzy z nowych uczestników portalu wyznają pogląd, że najwyższą ocenę mogą dostać tylko Wielcy Uznani (jak na przykład Hemingway w prozie), ale ci, jak wiadomo, w życiu tego (ani żadnego innego) portalu udziału nie wezmą. Ocena taka jest więc czystą abstrakcją, ideałem nie do osiągnięcia. Jeśli jednak taki sposób myślenia rozciąga się i na język, to i "nauczyciel akademicki najstarszej uczelni w Europie", piszący tu świetne wiersze, dostanie zaniżoną ocenę. Prowadzi to do małego absurdu.
19 Lis 2012 o 10:55
Oddzielenie ma sens - bywają teksty napisane bardzo dobrą polszczyzną, ale po prostu niedające się czytać. Na przykład koszmarnie przegadane, ślimaczące się, gdzie autor opisuje każdą czynność swojego bohatera, w stylu "wstał z fotela, poszedł do kuchni, nalał wody do czajnika, zapalił gaz, postawił czajnik, wyjął filiżankę, wsypał łyżeczkę kawy rozpuszczalnej..." - i tak przez 500 stron.
W drugą stronę też się zdarza, choć chyba rzadziej - fajny pomysł na fabułę, a język straszny.

Zamysł był taki, żeby pomóc piszącym zorientować się, nad czym muszą popracować. A tym, którzy po prostu wpadli poczytać, a nie recenzować - ułatwić odsianie tekstów mało udanych. Faktycznie, nie funkcjonuje to najlepiej. Być może dobrym pomysłem byłoby zostawienie możliwości oceniania tylko tym osobom, które mają jakieś pojęcie o języku i literaturze. Skończyłby się wtedy problem ocen "odwetowych". Oczywiście będą z kolei pretensje do oceniających, ale na szczęście mamy już działającą "czarną listę" i obie nielubiące się strony nie muszą się spotykać.

Dzięki za poruszenie tematu - ale może by ktoś jeszcze dorzucił swój głos do dyskusji?
---
Uwaga, admin. Kasuje wpisy, zanim zdążycie je wymyślić.
[...] 
19 Lis 2012 o 14:05
Do tej dyskusji też dołożę swoje trzy grosze. Medicus słusznie zauważyła, że jest to portal literacki, więc poprawność językową należy oceniać jak najbardziej. Mamy społeczeństwo rzekomo wykształcone, biegle władające nie tylko językiem polskim, ale również językami obcymi. Dlatego też teksty upublicznione na portalu literackim powinny wyróżniać się poprawną polszczyzną oraz jej prawidłowym zapisem. Poprawność językową z przyjemnością widziałbym również w komentarzach, a z tym bywa różnie. Ale do tego się nie odnoszę, gdyż nie dopuszcza tego regulamin funkcjonowania portalu.
Natomiast z przymrużeniem oka wypada patrzeć na wszelkiego typu tzw. literówki, gdyż nie są one sygnałem niewiedzy, lecz skutkiem pośpiechu i pobieżnego przeczytania tego, co się napisało. A przecież najtrudniej drobne potknięcie dostrzec we własnym tekście.
Nie rozumiem więc tych, którzy nerwowo reagują na wskazane błędy oraz starają się zrewanżować, najczęściej nieudolnie i z błędami. Z drugiej zaś strony jestem pełen uznania dla tych autorów, którzy z pokorą przyjmują wskazane potknięcia, a często w prywatnej korespondencji za to dziękują. I to jest właśnie to. Przecież portal literacki spełnia również funkcje edukacyjne.
---
Jan Stanisław Jeż
[...] 
28 Lis 2012 o 16:07
medicus napisał:
Kto wtedy otrzyma ocenę za poprawność językową?


Dla końcowego odbiorcy to chyba nie jest istotne. Ważne, że może przeczytać staranie napisany tekst - a pozytywna ocena sygnalizuje, że nie będą oczy boleć od masy błędów.
---
Uwaga, admin. Kasuje wpisy, zanim zdążycie je wymyślić.
[...] 
04 Gru 2012 o 14:02
Przed dwoma dniami na portalu pojawił się tekst pstro pt. "Modre szkło", rozdz. 6, 7, 8. Tekstu było około pięciu stron, ale jego czytanie zajęło mi w częściach kilka godzin. Mimo wielkiego wysiłku niewiele z niego zrozumiałem. Prosiłem nawet o pomoc kilka osób, które moim zdaniem piszą poprawnie, a ponadto potrafią bardzo fachowo ocenić tekst literacki. Nikt z tym "dziełem" nie potrafił sobie poradzić. Robiłem do niego kolejne podejścia i na szczęście dzisiaj on zniknął, nie doczekawszy się nawet jednego komentarza. Zapisałem sobie jedynie jego pierwsze zdanie: "Czasem dramatyzm okoliczność pozbawia sensu pytanie o chęć trwania w stanie robienia czegoś". Mimo dojrzałego wieku staram się doskonalić swoje umiejętności oraz wzbogacać wiedzę. Jeżeli więc ktoś potrafiłby mnie oświecić, będę nie tylko bardzo kontent, ale gwarantuję dozgonną wdzięczność za umożliwienie mi właściwego odbioru literatury oraz postrzegania otaczającej rzeczywistości. Tymczasem czekam na oświecenie mnie. Janko
---
Jan Stanisław Jeż
[...] 
19 Sty 2013 o 20:32
Powiedzcie mi proszę czy jest jakiś sposób wystawiania komentarzy, bez wystawiania ocen?
I drugie pytanie.
W jaki sposób może oceniać poprawność językową ktoś, kto nie ma zasad pisowni polskiej w jednym paluszku?
I trzecie
Czy nie byłoby bardziej sprawiedliwe, gdyby wystawianie ocen pozostawić tym, którzy mają odpowiednie wiadomości i czują się na siłach, a pozostałym dać możliwość oceny tekstu tylko komentarzem?
Dziękuję serdecznie za uwagę.
---
Bądź kowalem swego losu.
19 Sty 2013 o 21:11
Także czekam z niecierpliwością na obiecane komentarze bez ocen.
W przypadku wrzosa ocena bardzo dobra, a nie bezbłędna, za język jest po prostu śmieszna. I rozumiem jej podenerwowanie, kiedy obcina jej się tę ocenę, nie podając żadnego argumentu.
Mam nadzieję, że rozwiązanie problemu jest tuż tuż.
strona 1 z 1
© 2010-2016 by Creative Media
×