strona 1 z 1
AutorCaps Lock
25 Paź 2014 o 10:11
Naprawdę, nie rozumiem, co to za maniera pisania tytułów publikowanych tekstów dużymi literami?
Chodzi o zwrócenie na siebie uwagi? Jeśli tak, to proponuję zamontować sobie jeszcze kukułkę i wodotrysk.

To mi się nie podoba.

Pomijam fakt, że jest to niezgodne z zasadami pisowni, ale
w internecie obowiązuje wszystkich Netykieta, a według jej zasad używanie Caps Locka jest uznawane za wrzask. A gdzie jest wrzask, tam na myśl przychodzi przysłowie:
"Dlaczego dzwon dzwoni? Bo pusty."

.
25 Paź 2014 o 21:35
Mnie też to trochę denerwuje, bo czuję, jakby autor koniecznie chciał, aby jakiś jego wiersz od razu wyróżniał się z masy. Sama ostatnio robiłam porządki na dysku i dwa pliki mają teraz nazwy wielkimi literami, abym od razu je znalazła.
Oczywiście to nie fair, ale myślę, że autorzy mogą nie zdawać sobie z tego sprawy. Może myślą, że to tak ładnie?
25 Paź 2014 o 22:33
Cześć, Lilly :)

Po obejrzeniu (nie przeczytaniu)komentarzy, już wiem komu przyznam funkcję kukułki na Publixo. To taka moja prywatna nominacja :D :D :D
25 Paź 2014 o 23:58
O Caps Locku już napisałyście.

A kukułka na PubliXo? Cóż, kukanie to tylko echo, które niesie po lesie. Opinię inni sobie wyrobią.
28 Paź 2014 o 12:03
Odpowiedź na komentarz "lilly", dot.wiersza: "SPRAWA BANALNA":

"0+-befana_di_campi, 12 min. temu (11:47)

Lilly, pisanie wielkimi literami, czyli WERSALIKAMI, sygnalizuje tytuł tekstu i nie posiada niczego wspólnego z tzw. krzykiem "peela" czy inną "netykietą".
Taką bowiem jest zasada zapisywania tytułów tekstów, zresztą do chwili obecnej [par.: Waldemar Rakocy: "Rozmowy z Pawłem z Tarsu - o Bogu i człowieku" [Częstochowa 2010: Edycja św.Pawła] natomiast uwagi "wkopanej", pardon" "zaufanej recenzentki" świadczą wyłącznie o ignorancji tejże dot. edycji - jakichkolwiek zresztą - tekstów.
Netykieta bowiem ani w poezji, ani w jakiejkolwiek zresztą publicystyce, nie nadmieniając o esejach, nie zobowiązuje, ponieważ w tym konkretnym przypadku, literacki portal zastępuje literackie czasopisma, które w czasach tzw. transformacji zmarły śmiercią tragiczną!"

Bez odpowiedzi, proszę, bez odpowiedzi!
---
Hellsichtige [Jasnowidząca]
29 Paź 2014 o 08:05
Mnie też denerwują te wyróżnienia DUŻYMI LITERAMI.
Befana, portal literacki jednak się różni od czasopisma - organizacyjnie - tzn. w czasopismach to nie autor decyduje, jak sobie zapisze tytuł. To redakcja dba, by całość wyglądała harmonijnie, a nie od sasa do lasa.

W internecie każdy pisze jak chce, i po to jest netykieta, żeby zapewnić jakieś minimum porządku. Wszystkie osoby uparcie wyłamujące się z reguł powodują po prostu chaos wizualny. Wystarczy popatrzeć na spis "ostatnio oceniane".
Pomyślimy nad jakimś rozwiązaniem technicznym.
---
Uwaga, admin. Kasuje wpisy, zanim zdążycie je wymyślić.
29 Paź 2014 o 09:20
Widzę tylko jedno rozwiązanie techniczne, bo jak widać nie wszyscy wiedzą czym są ogólnie przyjęte normy i zasady dobrego wychowania.
Proponuję rozszerzyć Regulamin PubliXo i dodać jasno sprecyzowane punkty:

1. Czym jest PubliXo, co oferuje i czego oczekuje od Użytkowników, czyli deklaracja ideowa.
2. Prawa i obowiązki Użytkownika.
3. Zasady dodawania i publikacji tekstów.
4. Zasady komentowania tekstów.
5. Kary za łamanie Regulaminu i Netykiety

.

Może jeszcze dzisiaj uda mi się zredagować przynajmniej ogólny zarys, do dyskusji, korekty i wspólnych wniosków. Oczywiście tylko w przypadku, jeżeli mój pomysł uzyska akceptację.



.
29 Paź 2014 o 09:27
Jest to świetny pomysł, aczkolwiek regulamin jest czymś, czego zazwyczaj nikt nie czyta. Proszę, porusz te kwestię jako nowy temat na forum - do ogólnej dyskusji.
Co do wielkich liter, pomyślimy nad jakimś rozwiązaniem technicznym dyscyplinującym użytkowników, może w formie komunikatu podczas wprowadzania utworów.
---
Uwaga, admin. Kasuje wpisy, zanim zdążycie je wymyślić.
29 Paź 2014 o 09:40
Dziękuję, Lotto, za akceptację :)

Każdy Użytkownik jest zobowiązany zapoznania się z Regulaminem. Jeśli tego nie zrobi, to nie zwalnia go z jego (Regulaminu) przestrzegania. Tak ja w przypadku każdego prawa stanowionego.

W takim razie, do roboty :) Zaraz założę nowy wątek w odpowiednim miejscu i mam nadzieję na dyskusję.

.
29 Paź 2014 o 13:41
Wrócę jeszcze do sposobu komentowania, czyli odchodzenia od tematu utworu, a wchodzenia na wybrane przez siebie pole. Przywoływany przeze mnie komentarz befamy_di_campi kojarzy mi się z innym o podobnej treści i też nie na temat. W komentarzu do świetnego wiersza Piotra Paschkego "RYT" a200640 26.10.2014 r. napisał: "Jakże to niepokojące, piękne, prawdziwe,jakże inne od prostackich i frywolnych wierszyków,nielicznej, zadufanej w sobie, ironiczno-kąśliwej, silnej grupki swoich" (pisownia oryginalna).
Niby zupełnie inna osoba, a sposób komentowania niemal taki sam, czyli nie na temat. Coś chyba w tym jest. Czy to przypadek?
---
Jan Stanisław Jeż
02 Sty 2015 o 19:06
Janko, to jest jak rzucanie grochem o ścianę.

Co tam, ktoś w ten sposób komentujący (jak zacytowałeś) wystawia tylko i wyłącznie sobie świadectwo braku kultury.
07 Sty 2015 o 19:19
Hmmmm! "Braku kultury"? Zadziwiające niczym ten "odkomentarz", który nie miał żadnego związku z meritum wpisu:

"Duby smalone w komentarzu wyżej. Czerpane z fanatycznej prasy, a także sfrustrowanych bloogerów i na potwierdzenie własnego fanatyzmu.
Ze przypomnę tylko zdzierające ostatni grosz i nierozliczające się Lux Veritatis diabła Rydzyka, Caritas i wiele podobnych."

Tego lub innego kochać nie musi, jednak pod paragraf podchodzi - na dodatek nieuzasadnione - gwałcona wolność słowa.

Jestem bowiem w "Caritasie". I w moim Oddziale każda złotówka zostaje prześwietlona, w takim razie co? Złodziejką zatem jestem, rzekomo dbająca o tzw. kulturę "zaufana recenzentko"?

P.S. Jeżeli Administracji nie podoba się wpis OSZKALOWANEJ przez tzw. "zaufaną recenzentkę", proszę niniejszym o zbanowanie.

Befana_di_campi względnie - wykopana m. in. przez przedmówczynię "wrzos10" - aniela birecka, twórca niezależny.

Nie byłoby tego wpisu, gdyby - profilaktycznie - tzw. "zaufana recenzentka" nie umieściła mnie na czarnej liście ;-))) Tę sprawę spróbowałabym bowiem załatwić prywatnie. A przede wszystkim - polubownie.
---
Hellsichtige [Jasnowidząca]
07 Sty 2015 o 20:26
befana_di_campi
, 1 godz. temu (18:18)
oceny: bezbłędne / znakomite
Wiersz doskonały, jak niebanalnym jest askawin, co poddaję pod uwagę wcześniejszym komentatorkom ;)

Najpierw drogie panie przeczytajcie parę wcześniejszych wierszy w/wym., później natomiast je komentujcie!


Oto komentarz befanii, która poucza komentatorki,o tym jakim doskonałym poetą jest askawin i co powinny zrobić zanim zaczną komentować.
07 Sty 2015 o 20:51
Adelo, bez obrazy! Jest tu pani od niedawna, dlatego najpierw proszę - komentując - zapoznać się z wcześniejszymi tekstami określonego autora.
Z jednego wiersza nie wyczyta pani nic.
Askawin na PubliXo ma naprawdę znaczący dorobek, natomiast recenzja twórczości danego autora nie polega na analizie - jak wspomniałam - pojedynczego utworu.
Kiedy pani zapozna się z tym lub innym jego wirtualnym tomikiem, wówczas - choćby najbardziej subiektywne pani wnioski -są jak najbardziej wskazane.
Niewiele napisała pani komentarzy, i - o ile się nie mylę - jeszcze niczego swojego nie zamieściła.
Nie jest to wprawdzie obowiązkowe, niemniej dla nas, czytelniko-komentatorów bardzo pomocne.
Askawinowi natomiast wyrządziła pani mimowolną przykrość :( Poprzez pobieżne przeczytanie oraz ocenę czegoś, co On artykułuje z głębi własnej duszy...
---
Hellsichtige [Jasnowidząca]
07 Sty 2015 o 21:18
Befana, ja nie czytam Twoich komentarzy, bo mnie nie interesują i nie życzę sobie abyś komentowała moje komentarze.
Jeśli tak Ci się podobają wiersze askawina, to jest ich tu dużo i nikt ich nie komentuje,więc je czytaj i zachwycaj się nimi.Chyba powinnaś wiedzieć,że każdemu podoba się co innego.Ja też chcę mieć własne zdanie i nie życzę sobie,aby ktoś taki jak Ty mnie pouczał. Twoje komentarze przeważnie nie dotyczą utworów,tylko są zaczepką lub krytyką innych uczestników. Proszę zostaw mnie w spokoju, bo nie weszłam tutaj,aby staczać wojny, a Ty chyba tylko po to:)
07 Sty 2015 o 22:25
Adela napisał:
Befana, ja nie czytam Twoich komentarzy, bo mnie nie interesują i nie życzę sobie abyś komentowała moje komentarze.
Jeśli tak Ci się podobają wiersze askawina, to jest ich tu dużo i nikt ich nie komentuje,więc je czytaj i zachwycaj się nimi.Chyba powinnaś wiedzieć,że każdemu podoba się co innego.Ja też chcę mieć własne zdanie i nie życzę sobie,aby ktoś taki jak Ty mnie pouczał. Twoje komentarze przeważnie nie dotyczą utworów,tylko są zaczepką lub krytyką innych uczestników. Proszę zostaw mnie w spokoju, bo nie weszłam tutaj,aby staczać wojny, a Ty chyba tylko po to:)


tutaj,aby staczać wojny, a Ty chyba tylko po to:)

Pani Adelo, nie tym tonem i nie w ten osobliwie mi znany awanturniczy, tu już przepracowany sposób!

Napisałam grzecznie pod wierszem "askawina" nikogo nie komentując ani nie pouczając.
Mam bowiem prawo do wyrażenia własnego zdania plus odniesienia się do - moim zdaniem - niesprawiedliwie niekompetentnych opinii, jeżeli sama nie zachowuję się w sposób grubiański, co w chwili obecnej czyni to pani, jakby nie było prywatnej poczty!

Nie twierdzę, iż omówiony przez panią autor jest genialny, ma on jednak swój specyficzny sposób pisania, dlatego wyjaśniłam, bez jakiejkolwiek chęci zaczepki.

Istnieje coś takiego jak krytyka literacka, także, czy zwłaszcza na portalach. Uczciwa krytyka literacka, a nie bez znajomości tematyki "dobre rady dla gromady", zwłaszca kiedy się samej niczego ze swej oryginalnej twórczości do tej pory nie zaprezentowało :].
PubliXo jest bowiem w większości przypadków portalem przyjaznym, gdzie pewne wątpliwości wyjaśnia się nie na zasadzie wszystkowiedzącego przemądrzalstwa jak uczyniła to pani, ale wyartykułowania swoich wątpliwości.
Ponadto "komentarze do komentarzy" stricte dotyczące wiersza albo twórczości określonego autora niczym nie są nagannym. Nagannym są li tylko wycieczki na tematy osobiste typu wygląd, stan umysłu, wykształcenie itp.
Wróciłam przeto i do pani komentarza, i swojej odpowiedzi.
Temat zatem uważam za zamknięty, pani natomiast życzę wspaniałego samopoczucia ;) Zarówno na portalu jak i gdzie indziej ;-)))
---
Hellsichtige [Jasnowidząca]
07 Sty 2015 o 23:25
Pierwszy raz poprosiłam grzecznie i myślałam, że to wystarczy.
Zatem proszę jeszcze raz nie komentować moich komentarzy i nie tłumaczyć mi o co chodzi w wierszu, bo tego chyba nikt nie lubi.Też uważam temat za zamknięty i życzę powodzenia:)
strona 1 z 1
© 2010-2016 by Creative Media
×