strona 1 z 1
AutorMieć klasę
06 Kwi 2016 o 14:49
Długo wahałem się, zanim zdecydowałem wyrazić swoje zdanie. A zrobiłem to dlatego, że jest mi po prostu głupio i nieco przykro. W czym rzecz? Otóż jeden z użytkowników (nie ujawnię jego nicku) pisał dość obszerne teksty prozatorskie, a wszystkie odnosiły się do współczesnej polskiej rzeczywistości. Podziwiałem fachowość pisania i znawstwo problematyki, mimo że generalnie z jego poglądami się nie zgadzałem. A pisał barwnie i z pasją. Mimo niezgodności poglądów za walory literackie wystawiałem najwyższe oceny, podkreślając, że poglądy polityczne autora nie mają najmniejszego wpływu na ocenę walorów literackich. Pojawiało się jednak trochę błędów z zakresu poprawności językowej, które skrupulatnie wyłapywałem i przekazywałem w swoich komentarzach. Byłem nawet zadowolony, że ów autor kilkakrotnie prosił mnie na priv o wyjaśnienie różnych niuansów dotyczących poprawności językowej. Chętnie odpowiadałem, jako że autor dał do zrozumienie, że swoje teksty zamierza wydać w formie książkowej. Ostrzegałem go też, by nie ufał wydawnictwom, a tym bardziej stwierdzeniom niektórych użytkowników, że wydawnictwa są od tego, by teksty doszlifować pod względem poprawności językowej. Wskazywałem, że współczesne wydawnictwa na ogół nie mają korekty, a w konsekwencji publikacje wychodzą z ogromem błędów. Podałem nawet przykład książki wydanej w Drukarni Naukowej PAN.
O oto chyba dwa lub trzy dni temu ów autor zamieścił na Publixo prolog i epilog do tej, jak się domyślałem, książki. A moje zdziwienie wywołał fakt, że teksty te dedykował jednej z użytkowniczek, która nieustannie wspierała go wspólnotą poglądów politycznych. Zrobiło mi się trochę przykro. Napisałem więc w komentarzu, że nadal jestem pełen uznania dla kunsztu literackiego autora, mimo że nasze poglądy polityczne i ideologiczne sytuują się na przeciwstawnych biegunach, ale to nie ma żadnego wpływu na moją ocenę dotyczącą walorów literackich. Zaznaczyłem jednocześnie, że w tekście jest sporo błędów, w tym również ortograficznych. Dodałem jednocześnie, że tym razem nie będę ich wskazywał, sugerując delikatnie, by zrobiła to osoba, która wystawiła najwyższą ocenę za poprawność językową. Ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem w komentarzu podziękowanie za dotychczasową pomoc. I kiedy nie mogłem wczoraj zasnąć, postanowiłem, że wczesnym świtem wstanę i ponownie przeczytam tekst, wynotowując błędy, by je wymienić w kolejnym komentarzu. Chodziło mi o to, by ta w rzeczywistości wartościowa publikacja nie ukazała się z licznymi błędami. Wstałem o czwartej rano i zrobiłem to, co zamierzałem. Nad tekstem pracowałem około dwóch godzin, jako że był on dość długi. Wskazałem łącznie osiem błędów ortograficznych, dwadzieścia dwa błędy interpunkcyjne, dwa błędy rzeczowe i kilka innych. Świadomie nie wstawiałem ocen, gdyż za poprawność językową musiałaby to być ocena dość niska. Ponownie napisałem, że w ocenie walorów literackich nie interesują mnie poglądy polityczne, ale napisałem też, że jest to nieprzyzwoite, jeżeli w tekście literackim pisze się z pogardą o dość znanych osobach w formie: Wajdy, Olbrychscy, Tuski, Karolaki, Jędrzejowskie itp.
Oczekiwałem reakcji autora, a po cichu myślałem, że przeczytam słowo "dziękuję". To chyba niewiele. Po kilku godzinach włączyłem komputer, by zajrzeć ponownie do tego tekstu. I co zobaczyłem. Po tekście nie było nawet śladu. Teraz po dziesięciu godzinach śladu nie ma nadal. Innych wpisów również. Zajrzałem na priv, ale tutaj również pustka. Cóż, to chyba tylko problem klasy. Albo się ją ma, albo też nie ma.
Bardzo proszę adresata moich uwag, by się nie wypowiadał w tej kwestii, a tym samym zachował anonimowość.
Natomiast zastanawiam się, czy jest sens tracić czas, skoro spotkać się można z taką reakcją. Czy w tym czasie nie byłoby lepiej zająć się wnukami? Chyba tak.
---
Jan Stanisław Jeż
06 Maj 2016 o 22:41
Niniejszym chciałbym podziękować moim Profesorom z Publixo - po raz pierwszy odważyłem się wystartować w konkursie literackim i III miejsce... To dzięki Waszym pochylaniom się nad moimi wierszami mogłem osiągnąć ten sukces. DZIĘKUJĘ

link
---
kaska137
07 Maj 2016 o 14:09
Gratuluję i mam nadzieję, że zagościsz znów na Publixo. :)
07 Maj 2016 o 17:03
Dzięki, sądzę że tak. Cóż, sporo się dzieje w polityce, ale cenzura jest skuteczna, więc niewiele można wpisać. Ale mam to dość głęboko, a za kilka dni ukaże się mój tomik satyry politycznej, w którym będą teksty z okresu wiosna 2015 - wiosna 2016. Pozdrawiam. Cześć!
---
Jan Stanisław Jeż
10 Maj 2016 o 14:37
kaska137 napisał:
Niniejszym chciałbym podziękować moim Profesorom z Publixo - po raz pierwszy odważyłem się wystartować w konkursie literackim i III miejsce... To dzięki Waszym pochylaniom się nad moimi wierszami mogłem osiągnąć ten sukces. DZIĘKUJĘ

link

Kaska, cieszę się i gratuluję osiągnięcia :)
10 Maj 2016 o 14:39
janko napisał:
Dzięki, sądzę że tak. Cóż, sporo się dzieje w polityce, ale cenzura jest skuteczna, więc niewiele można wpisać. Ale mam to dość głęboko, a za kilka dni ukaże się mój tomik satyry politycznej, w którym będą teksty z okresu wiosna 2015 - wiosna 2016. Pozdrawiam. Cześć!


O, i Janko :) W ciągu roku aż na tomik się uzbierało? :) Cóż, takie czasy... kciuk w górę :)
06 Mar 2017 o 00:26
janko napisał:
. Ponownie napisałem, że w ocenie walorów literackich nie interesują mnie poglądy polityczne, ale napisałem też, że jest to nieprzyzwoite, jeżeli w tekście literackim pisze się z pogardą o dość znanych osobach w formie: Wajdy, Olbrychscy, Tuski, Karolaki, Jędrzejowskie itp.


No ale nie można też Karolaka ciurkiem z Wajdą i Olbrychskim wymieniać!

Uważam, że można pogardliwie pisać o kimś, ale nie w takich zestawieniach, bo to jest prawdziwa manipulacja. Ja wiem kto to Wajda, czy Olbrychski, ale szczochy nie wiedzą i kiedy im się zestawia takie postaci z Karolakiem, to oni mogą odnieść mylne wrażenie o polskim kinie.

To tak jakbym napisał: Brauny, Zelniki, Joanny spod Krzyża i Kowalskie co grają w Jasełkach.


Nadepnąłeś Janko artyście na odcisk i stąd ta niesnaska. Ty już tak masz. Zamiast wychwalać, a potem wyssać i kopnąć w dupę, to się posuwasz do krytycznych ocen, a potem się dziwisz. Klasy to Ty sobie szukaj na marginesie życia społecznego, a nie w mainstreamie. Sorry, takie mamy czasy.
---
DW
12 Mar 2017 o 05:04
Legionie, gdyby to pisały szczochy, można byłoby im wybaczyć. Ale tak pisze dojrzała osoba uważająca się za patriotę i artystę.
---
Jan Stanisław Jeż
12 Mar 2017 o 17:56
łeee. To wszystko tutaj to trollowanie na byle jakim poziomie. W bezpośredni sposób dotykające ego przeciwnika. Prawdziwe trolle tak nie robią. Takie rzeczy dzieją się w przedsionku piekła, gdzie dusze się licytują o miejsce w kotle. Potem jest już tylko jęk i zawodzenie.

Szymborka jest pożałowania godna, bo ona od nieprawdopodobnej tandety zaczynała, śmierdzącej socrealizmem w dodatku. Gdyby nie jej mąż, który dla wycezylowania jej lektury podtykał, niechybnie skończyłaby w wychodku. Ten, który kryjąc się za oceanem i pisząc o dzikich ludziach, też niewiele lepszy. Gdyby jego tylko zrozumiano...
Parszywcy ze Sztokholmu dłubiąc w nosach wyciągają kozy i niemi straszą wyrafinowaną publiczność. I obrzydzają Panteon. I potem to wszystko spływa do ścieku. A tam już wiedzą najlepiej, co dobre, a co niedobre.
---
DW
strona 1 z 1
© 2010-2016 by Creative Media
×