strona 1 z 2
12 > »
Autor- czego Jaś nie chce sobie przyswoić ..
31 Maj 2019 o 21:40
- o wartości poezji stanowią indywidualne odczucia czytelnika przeżywane w samotności, a nie narzucone przez jakichkolwiek "uczonych w piśmie", mających przecież też swoje upodobania, rzutujące na ich wypowiedzi ..

~~
jednostkowy klucz
do tajemnej sztuki poezji
nie zastąpi żaden wytrych
sporządzony przez teoretyków
mogących ciebie jedynie przybliżyć
do pozycji czeladnika
jeśli wrażliwość mistrza
nie jest ci dana wraz z twoją duszą ..

prawdziwym twórcą jest ten
który skomplikowane obrazy
potrafi opisywać
jak najprostszym językiem
zrozumiałym dla wszystkich ..

~~
Trzeba mieć dostatecznie dużo sił i wiary w siebie, żeby można było płynąć pod prąd, wytworzony jedynie magią znanych nazwisk.

...
Zapraszam do dyskusji ..
---
bronmus45 / trotsiga
31 Maj 2019 o 21:48
Zapomniałem dopisać w informacji wstępnej takie oto zdanie:
.
- opracowano na podstawie swoich, autorskich sentencji -
---
bronmus45 / trotsiga
01 Cze 2019 o 08:25
~~
chybotliwym pomostem
przemierzasz szlak wędrówki
pomiędzy
fantazją a postrzeganiem zmysłowym
---
bronmus45 / trotsiga
01 Cze 2019 o 15:15
Oczywiście! To Czytelnik jest odbiorcą - i to dzisiaj, w wieku cyfryzacji i lotów na Marsa, bardzo oczytanym; często-gęsto dużo bardziej niż sam kochany Autor :)

Poniewieranie własną klientelą świadczy nie tylko o braku klasy, lecz i o niedostatkach profesjonalizmu
01 Cze 2019 o 15:41
Emilio - cholerycznie mi się spodobał Twój komentarz, a szczególnie jego pierwsze zdanie o relacjach świadomości pomiędzy czytelnikiem a autorem. Brawo Ty!!
---
bronmus45 / trotsiga
01 Cze 2019 o 19:02
Twierdzenie, że, pisząc z myślą o swoim Czytelniku, powinniśmy przekaz formułować jak najprostszym językiem, może wyprowadzić nas na manowce WŁAŚNIE DLATEGO, że dzisiaj naszym Odbiorcą nie jest - jak jeszcze sto lat temu - tzw. ciemna masa, a bardzo wysublimowana intelektualnie, potężna rzesza wykształconych ludzi.

Zaniżanie lotów wiedzie donikąd. Poziom My-piszący MUSIMY ŚRUBOWAĆ tylko do góry.

NON-STOP
01 Cze 2019 o 19:25
No ale "mojsza" wiedza i wynikające z niej metafory mogą być diametralnie różne od "twojszej" - więc nie spotkamy się w żadnym punkcie zrozumienia. Będziemy zatem pisać sobie, a muzom ..
---
bronmus45 / trotsiga
01 Cze 2019 o 19:46
Nieco jednak jeszcze dopiszę dla jaśniejszego zrozumienia moich myśli zawartych w publikacji.

~~
1) Najtęższe nawet umysły nie zdołają przekonać wielu z tych, którzy uważają Nobel Miłosza za mocno chybiony, aby zmienili zdanie. Ci wolą na przykład Szymborską, którą z kolei miłośnicy tego pierwszego wyśmiewają.
Nazwiska - jakich jest ogromna ilość - podałem jedynie dla przykładu, nie muszą mieć odniesienia do rzeczywistości.
Podobne fakty widoczne są nawet w ... farmaceutyce. Nie każde lekarstwo działa w podobny sposób na różne organizmy. A poezja często jest takim właśnie lekarstwem.

~~
2) Ilu z adeptów wszystkich sztuk (w tym walki) poświęca znaczną część życia na szkoleniu się w mistrzostwie, a ilu je osiąga?!! Znam tylko niewiele przypadków podobnych Pelemu, Chopinowi, czy chociażby Norwidowi. A gdzie miliony pozostałych? Po prostu mniej utalentowani nie mają żadnych szans na osiągniecie mistrzostwa. I żadne - nawet najcięższe treningi mu w tym nie pomogą.

~~~
3) Poezja - w ogóle sztuka - "wysokich lotów" jest z reguły dostępna i zrozumiała jedynie nielicznym. Inni natomiast zachowują się jak "kijkarze" z nordic walking - większość kompletnie nie rozumie na czym to polega, ale "wchodzą w to". Ten akurat przykład jest mi dosyć dobrze znany, bo za sobą mam "przechodzone" przynajmniej 1,8 tys. kilometrów, a widzę na trasach obrazki wołające o pomstę do nieba. A weź takiemu zwróć uwagę ..

~~~~
4) Magia nazwisk zarówno w literaturze jak i polityce (czy wielu innych dziedzinach) jest tak mocna, że jedynie nie biorący udziału w "wyścigu szczurów" nie mają pojęcia o jej niekiedy bardzo płytkich wartościach.

~~~~~
5) Przemierzasz poetycki szlak, nigdy nie będąc pewnym swojej fantazyjnej finezji w zderzeniu z rzeczywistością, otaczającą czytelnika.
---
bronmus45 / trotsiga
01 Cze 2019 o 20:12
Pisanie prostym językiem do prostego człowieka literatura już przerabiała. Nie wchodzimy 2x do tej samej rzeki.

W 3. Tysiącleciu n.e. odchodzimy definitywnie od dosłowności na rzecz niedopowiedzeń tak, aby Czytelnik mógł RÓWNIEŻ aktywnie włączyć się w proces kreacji świata przedstawionego i jego bohaterów/podmiotów lirycznych
01 Cze 2019 o 20:20
No i czytelnik potyka się co krok tak, jak potrafi niewprawny "kijkarz" nordic walking zaplatać się we własne nogi - nie rozumiejąc nic z tego, co go spotyka. Staję przed obrazem Picasso (niekoniecznie, może być namalowany przez przedszkolaka) i bez podpisu ani rusz nie wiem, że to jest krowa .. Natomiast poezja, którą mam się napawać, dogłębnie przeżywać przyprawia mnie o cholerny ból głowy. To ma być sztuka przez duże "S" ..?!!.
Ból głowy to ja mam, jak pomieszam trunki .. I przynajmniej wiem, w czym rzecz.
---
bronmus45 / trotsiga
01 Cze 2019 o 20:24
Nagradzanie ZAWSZE jest efektem końcowym procesu ostrej selekcji, i dobrze wiemy, że wyłonieni w ten sposób laureaci wcale nie muszą być tymi najlepszymi z najlepszych. Kryteria, które odsiewają wszystkich "gorszych", mogą być bardzo różne w zależności od składu szan. jury i od tzw. preferencji.

Piszmy nie dla nagród, a z poczuciem misji wspierania współczesnego człowieka na jego wyboistej drodze w coraz trudniejszym przecież realu
01 Cze 2019 o 20:40
Cytuję - "Piszmy nie dla nagród, a z poczuciem misji wspierania współczesnego człowieka na jego wyboistej drodze w coraz trudniejszym przecież realu" - koniec cytatu
...
- no to, do cholery piszmy w sposób zrozumiały dla człowieka potrzebującego wsparcia, a nie produkujmy pisanki z wydmuszek, pomalowane z zewnątrz metaforami, a w środku puste jak .. cymbał i nie przedstawiające żadnych, wartościowych treści.
---
bronmus45 / trotsiga
01 Cze 2019 o 20:50
Tak! Piszmy, ROZUMIEJĄC oczekiwania współczesnych Odbiorców. Nie są kimś, kogo się lekceważy. To PARTNER nam równorzędny
[...] 
14 Cze 2019 o 15:51
Tak, piszmy, ale róbmy to poprawnie, by nie dawać złych przykładów do naśladowania. A co mamy powyżej? Totalny galimatias poprawnościowy. Już uzasadniam swoją opinię dotyczącą ostatniej wypowiedzi. A co widzimy w ostatnich niepełnych siedmiu wersach?
Widzimy sześciokrotnie brak spacji po kropkach lub przecinkach!
Widzimy też brak sześciu przecinków przed: skoro, trzeba, co nas, ale, bo przyczyny, a pisanie.
A widzimy również perfidny błąd ortograficzny w zwrocie "Mono tematyka". Na Boga, ludzie piszący! To jest jedno słowo!
Jeżeli tacy tzw. mistrzowie mają być dla potomnych wzorem do naśladowania, to broń nas Panie Boże przed takimi wzorami! Prawdopodobnie normalna intuicja językowa uchroni nas przed fałszywi wzorcami!
---
Jan Stanisław Jeż
[...] 
14 Cze 2019 o 19:46
I cóż tu dodać? Odpowiedź w jeszcze gorszym stylu i gatunku. A już tow. Uljanow pisał: Uczitsja, uczitsja i jeszczo raz uczitsja!
---
Jan Stanisław Jeż
[...] 
[...] 
14 Cze 2019 o 22:13
Ja nie pisałem o kimś, lecz o czymś, czyli o sposobie pisania!
---
Jan Stanisław Jeż
strona 1 z 2
12 > »
© 2010-2016 by Creative Media
×