| Autor | Czego aktualnie słuchasz? |
 | 16 Cze 2011 o 11:43 Podczas, gdy nasz wścibski nochal wertuje stronice różnych portali, w tle... Właśnie. W tle słychać muzykę.
Czego aktualnie słuchasz?
Linki. Fragmenty tekstów. Tytuły piosenek.
Poleć. Pochwal się. Odkryj cząstkę siebie.---
Wciąż odnoszę wrażenie, nie wiedząc dokąd...
© Teksty zamieszczane na tej stronie należą do autora. | |
| 16 Cze 2011 o 11:44 
PLATEAU - Najbardziej---
Wciąż odnoszę wrażenie, nie wiedząc dokąd...
© Teksty zamieszczane na tej stronie należą do autora. | |
| 16 Cze 2011 o 16:43 Lacme
| |
 | 16 Cze 2011 o 21:06 S.H.E.
IAMX
Na uspokojenie...---
Adrian Zachariasz | |
| 16 Cze 2011 o 22:01 Zgubiłem gdzieś link...
---
Adrian Zachariasz | |
| 16 Cze 2011 o 22:49
The Fray - How to save a life
Cos, co mnie jednoczesnie uspokaja i pobudza, raduje i smuci. Obok "Total Eclipse of the Heart" Bonnie Tyler ta piosenka jest dla mnie po prostu nieziemska.
eyesOFsoul: Dzieki, tchnelas tu nowym zyciem, swiezym powiewem :) czuje, ze oddycham zarowno, gdy czytam Twoje texty, jak i widze, ze na forum wiele sie dzieje :) | |
| 16 Cze 2011 o 23:29 Nie lubię stagnacji. Jak chcę pobyć sama to idę na spacer z muzyką. Jak siedzę przed laptopem lubię wiedzieć, że nie jestem w tym wielkim świecie sama. :)
IAMX - Spit it out---
Wciąż odnoszę wrażenie, nie wiedząc dokąd...
© Teksty zamieszczane na tej stronie należą do autora. | |
| 17 Cze 2011 o 00:05 Zaintrygowałem Cię moja obsesją? :P
Utwór, przy którym lubię się dołować, albo skupiać, gdy pisze coś, w czym giną ludzie.
IAMX
Avalanches
Jestem monotonny... I boli mnie cholernie głowa.---
Adrian Zachariasz | |
| 17 Cze 2011 o 00:17 A żebyś wiedział... nie znałam tego.
I mam zamiar poznać głębiej.
Snow Patrol - Chasing Cars---
Wciąż odnoszę wrażenie, nie wiedząc dokąd...
© Teksty zamieszczane na tej stronie należą do autora. | |
| 17 Cze 2011 o 00:20 Bardzo dogłębnie, a jak wpadniesz na ich samo dno już nie uciekniesz.
Snow Patrol rządzi.
A ja... Zapadam się w zadymkę uczuciową.
Every me, every you
Placebo---
Adrian Zachariasz | |
| 17 Cze 2011 o 00:25 W takim razie coś na uśmiech...
Sami - Znaczek---
Wciąż odnoszę wrażenie, nie wiedząc dokąd...
© Teksty zamieszczane na tej stronie należą do autora. | |
| /konto usunięte/ | [...] | |
| 17 Cze 2011 o 18:58 Metallica
| |
| 17 Sie 2011 o 00:03 Marek Grechuta - Zaplątani w dzikim winie
Niesamowicie optymistyczny i zabawny utwór. Sam występ Grechuty mogę oglądać bez końca :) | |
 | 17 Sie 2011 o 17:06 Nie wiem jak wstawiacie linki.
Dlatego tak:
Soyka i Mozil (ot tak mnie prześladuje)
Zdecydowanie gra mi w duszy i sercu muzyka filmowa:
Schindler's Lists (tak samo porusza mnie za każdym razem)
Soundtrack z filmu Lektor
---
Czytać i podróżować, to żyć wielokrotnie :D | |
 | 23 Wrz 2011 o 17:50 Moby-"Flower" kooocham... | |
| 02 Lip 2012 o 19:37 Jakie tu pustki...
---
Wciąż odnoszę wrażenie, nie wiedząc dokąd...
© Teksty zamieszczane na tej stronie należą do autora. | |
 | 09 Sie 2012 o 12:08 Jako Nowy muszę od razu pokazać, jaki to jestem zajeżaście oryginalny i offtopowy, no nie? Napiszę więc, że ostatnio wrażenie zrobiła na mnie muzyka Corneliu Dana Georgescu, rumuńskiego kompozytora współczesnego żyjącego w Berlinie. Druga symfonia, dzieła elektroniczne. Nikt prawie tego nie zna, dopiero z kulegą robimy małe kroczki by "parę" osób to poznało (wydamy mu płyty). Jest to muzyka zasadniczo niby to "poważna", ale o zgoła niespotykanym wymiarze. Człowiek słucha i myśli: jak to jest w ogóle możliwe?? Ano jakoś jest.
Druga rzecz, która mi teraz przychodzi do głowy, to album "Jutro" artysty pod pseudonimem STWTZC (Stoimytwarząwtwarzzcywilizacją). Dwie kolosalne ścieżki w guście "psychodelic ambient" - coś guście trochę "Dead Man" Neila Younga, nieco drugiego wspólnego albumu Czukaya i Sylviana, trochę w guście "soundscapes" Frippa... Ogólnie nieco horrorowata ambient-awangarda muzyka o korzeniach rockowych - bo to właśnie łączy dokonania Frippa, Sylviana, Czukay'a i STWTZC. Ten ostatni jest klasykiem i wybitną postacią polskiej awangardy rockowej (szczeciński duet Zemby!), znanym jednak garstce osób i wydawanym głównie na CDR we własnym wydawnictwie FORMA... Zapewne skądinąd Wam znanym.
No, to napisałem. Tak, jestem do jakiegoś stopnia osobą "pretensjonalną" - ale w raczej dobrym znaczeniu. Kto się nie poważy na bycie "pretensjonalnym", ten nic ciekawego nie zdziała :)))) | |
| /konto usunięte/ | [...] | |
| 09 Sie 2012 o 17:39 ;)
Pewnie, że nie "puszę" się znajomością rzeczy egzotycznych i nikomu nieznanych, to byłoby zresztą smutne. Podobnie nie zostałem "wydawcą" dla pieniędzy, bo to raczej rodzaj kosztownego hobby. Cel jest w obu przypadkach jednakowy: próbować ludzi zaciekawić, przybliżyć do muzyki szczególnie współczesnej, uchodzącej za niedostępną i wręcz "przerażającą". Georgescu może porwać każdego i dostarczyć niezwykłych, całkiem nowych doznań muzycznych, progu "trudności technicznej" dla słuchacza prawie tu nie ma, elementarne struktury i gesty, tworzące jednak coś wielkiego. Coś tam wieszał ten Rumun na YT, ale pierwsze "szerokie" i szeroko dostępne publikacje to będą te nasze płyty.
A swoją drogą Bach jest bardziej współczesny, niż wiele premier z Warszawskiej Jesieni (i trudniejszy).
Pozdrawiam. | |
Odpowiedz
nowe teksty