Przejdź do komentarzyKorzeń w ręce
Tekst 166 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2014-09-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2852

Wielki wysyp grzybów w lesie 

Jesień szczodra tego roku 

Każdy niesie pełen koszyk 

A mnie czegoś swędzi w kroku 

 

Kiedy chodzę za rydzami 

Nie pogardzę też maślakiem 

Błądzę wzrokiem za paniami 

Co kucają gdzieś pod krzakiem 

 

Zwłaszcza jedna która obok 

Zbiera sobie tu pieczarki 

Marzę wtedy by mój korzeń 

Trafił w ręce tej grzybiarki 

 

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Och, Ty łobuziaku, kozaku jeden! ;-)


Świetna fraszka z figlarną puentą :)

Pozdrawiam, Optymisto, z szerokim uśmiechem :D
avatar
Ups!
W ręku korzeń Tatarzyna...
a Tatarzyn za co trzyma? ;)
avatar
Super. Świetny instruktaż, jak urozmaicić grzybobranie. Proponowałbym w oryginale zamienić w czwartym wersie pierwszej strofy "czegoś" na "bardzo" lub "mocno".

A formalnie podchodząc do treści, to mamy jeszcze lato.
© 2010-2016 by Creative Media
×