Przejdź do komentarzyWybryki natury
Tekst 51 z 159 ze zbioru: Limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-04-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1295

Gryzła w zadek psa pchła – Jarzynny Kierz,

pies klął pod nosem -co za wstrętny zwierz

i niby co w tym dziwnego?

Otóż powiem ci kolego,

że ten dziwny pies bez sierści był ,wiesz?

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tam, gdzie Zgierz,
Cierpiał Pies,
Klnąc jak szewc
Pod nosem
Z patosem
I wołając wódki.

Gryzł go zwierz
Malutki.

Choć tak tyci,
Finał picia krótki:
Opłakane skutki -
Psa przegnali z budki ;(
avatar
Pchła gryzła w zadek,
Po babci spadek:
Budkę i sadek
Przejął dziadek -
Ot, losu ciężki przypadek ;(
avatar
Pies bez sierści, o którym mowa w limeryku, to chiński grzywacz.
© 2010-2016 by Creative Media
×