Przejdź do komentarzyprzeciwdeszczowe peleryny
Tekst 17 z 17 ze zbioru: z minionej chwili
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-05-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1142

chciałabym stwardnieć tak

bardzo tak bardzo

żeby nic nie czuć

kamieniem być popielato-zimnym

na słowa ich brak na czyny


tylko żeby po powrocie do domu

można było tę obojętność zdjąć

jak przeciwdeszczowe peleryny



  Spis treści zbioru
Komentarze (12)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bezpretensjonalne, prawdziwe pisanie.
Bardzo dobry wiersz.
avatar
Gruszko, bardzo dziękuję
avatar
tak się nie da, ale wiersz się dał
avatar
Dobre pytanie Auroro, to chyba zbyt wysocka cena...
avatar
Nie ma się co mądrzyć.
Ten wiersz uważam za bardzo dobry.
Nie przeckliwiony, choć momentami się o to ociera.
Ale nie przekracza granicy! :)))
avatar
Marzenie nieziszczalne...
avatar
Puszczyku dziękuję, staram się jak mogę nie przekraczać granic, dobrze, że chociaż w wieszu się udało:-)
avatar
wiem, Befano, ale pomarzyć mozna:-)
avatar
Bardzo dobry wiersz - też tak bym chciała
avatar
Wiersz bardzo dobry.Ale myślę,że to taka przekora. W gruncie rzeczy każdy z nas woli nie nakrywać się peleryną.
avatar
chciałabym stwardnieć tak
bardzo tak bardzo
by nic nie czuć

(patrz pierwsze wersy)


Wiersz jest zawoalowaną prośbą o śmierć. Nie chcemy żyć w świecie, który nas nieustannie rani
avatar
Oczekiwanie, że wszystko będzie jak w bajce, to wyraz infantylności
© 2010-2016 by Creative Media
×