Przejdź do komentarzypiruety na zielonej trawie z krótkimi przerwami na oddech
Tekst 117 z 115 ze zbioru: dziwowisko
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2019-12-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń985

wśród wysokich topól

patrzysz mi śmiało w oczy

z na wpół rozchylonymi ustami

zroszona lirycznym szeptem

i umajona zapachem bzu

drżysz

w cieniu moich dłoni


nieziemski ogień

trafia mnie prosto w serce


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Cuda możesz w trawach usłyszeć,
Kiedy się wpatrzysz w źdźbeł ciszę,
W traw na wietrze kołysanie,
W źdźbeł odwieczny taniec.
avatar
nieziemski ogień
trafia prosto w moje serce

(patrz finalne wersy - cytuję z pamięci)

Ten ogień - to nasz polski ekwiwalent tzw. pioruna sycylijskiego (kto czytał "Ojca chrzestnego", wie, o czym mowa)
avatar
"Cuda możesz w trawach usłyszeć"-to prawda. Dziękuję za `priekrasnyj` komentarz.
avatar
To o czym szumią topole
zostawić sobie wolę...
Piękne wersy :) Pozdrawiam :)
avatar
Atram, dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media
×