Przejdź do komentarzyBatogi
Tekst 196 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2021-12-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń576

niesłyszalny świst. żyłki cieńsze od włosa 

przecinają tkanki każdego z nas. starość, zwęglanie się 

wszelkich form. entropia. mgła, która zasnuwa 

niemal wszystko, włącznie z 

płytszymi rodzajami mgły 


smucić się, znostalgizować? może jeszcze próbować 

przeciwstawiać się nieuchronnemu mieleniu 

przez tę starą maszynkę do mięsa? 


e tam. luz. jedyne, co jest istotne 

to żart, różowy popiół 


ułożyłem historyjkę. obrazoburczą? 


skonstruowano w niej fellatograf, machinę 

para-alchemiczną, działającą jedynie w wyobraźni 

wolnych od konwenansów, nonkonformistycznych 

chamów 


podłączona do komputera stawała się niebezpieczna. 

po wpisaniu na klawiaturze personaliów dowolnej osoby 

na ekranie wyświetlały się wszystkie chwile 

w jej życiu, w których robiła ona... 

albo jej robiono... hi hi... wiadomo. 


jeden bezczelny kpiarz wpisał Karol Wojtyła 

nim zdążył wcisnąć enter 

horda dewotów wyważyła drzwi, roztrzaskała urządzenie. 


bawię się w ten wiersz. tym wierszem. 

w pewnym sensie siedzę na telewizorze 

unitra z lat siedemdziesiątych. 

mokra, przegniła tektura, sklejka. 


obudowa elektrośmiecia w każdej chwili 

może się rozpaść. porani się tyłek 

szkłem z kineskopu. śmieję się, ciągle krojony, 

chłostany przez żyłki, których nie widać. 


szkoda, że rozbito urządzenie (raz zniszczonego 

nie jestem w stanie odbudować, nawet w fantazji). 

wiele osób wpisywałoby imiona i nazwiska 

swoich byłych partnerów 

aby powspominać 


dokonałaby się powszechna fellustracja postaci 

historycznych. Piłsudski! Miłosz! Kościuszko! 


e, lepiej, że już go nie ma. jeszcze jakiś złośliwy 

czort sprawdziłby mnie 

i byłby przypał 


lepiej grzeczniej się rozpadać 

prywatniej

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
śmieję się, ciągle /na plasterki/ krojony,
chłostany przez żyłki, których nie widać.

Czym są zapomniane /wydawałoby się/ średniowieczne, publicznie /dzisiaj w przestrzeni wirtualnej/ wymierzane batogi??

Jak każda śmiercionośna broń /batogiem można było pod pręgierzem na rynku zachłostać człowieka na śmierć/

- to broń obosieczna.

Biblijne "Nie sądź, abyś nie był posądzony!" dzisiaj ma postać

NIE GRZEB /w cudzych - tutaj np. w Karola Wojtyły - personaliach/, ABYŚ NIE BYŁ POGRZEBANY!
avatar
Podglądactwo, śledzenie wpisów na fejsbuku, 24-godzinny na okrągło monitoring, podsłuchy, nagrywanie rozmów - to ta dzisiejsza powszechnie uprawiana zabawa w samego p. Boga,

która

podglądającemu i podsłuchującemu

ścina mózg
© 2010-2016 by Creative Media
×