Przejdź do komentarzyO orto-byczkach
Tekst 112 z 131 ze zbioru: Fraszki
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2023-12-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń193

Czytając społecznościowe fora (nie mówię o literackich) spotykam się czasem z komentarzami, które nie odnoszą się do posta, tylko... no właśnie. Skomentuję to po swojemu :)

.

Jak ja lubię język polski…

wywijasy, zakrętasy,

zawikłania w zapisaniu,

tę przyjemność przy hasaniu

.

po pułapkach polskiej mowy…

Czasem autor byczka złowi –

„krzyki są to czy też kszyki,

lut to, lud czy lód” – jak wnyki

.

zastawione od niechcenia,

gdy człek mowę w pismo zmienia.

Lecz nie powód to, by gderać

by autora sponiewierać –

.

w komentarzu można zgrabnie

wpisać byczka, już poprawnie,

a nie z jowiszową miną

wytknąć błąd – jak czasem czynią

.

ci z silną żyłką cenzora.

Na społecznościowych forach

swój komentarz wpisz do posta

i tam wpleć – to sprawa prosta –

.

słówko, które ciebie razi,

a autora nie urazisz.

Jeśli bystry – zauważy

i błąd już mu się nie zdarzy.

.

Tak że, popraw byczka tak, że

ledwie widać twój wtręt także.

  Spis treści zbioru
Komentarze (17)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Otóż to .. swojego czasu prosiłem takiego - znanego na tym forum - jednego, aby wpierw wytykał owe byczki na priv, aby tenże "byczkodawca" miał szansę na poprawienie swojej pisowni .. Ale, gdzie tam .. tenże cenzor lubi błyszczeć (tak mu się wydaje) przed wszystkimi użytkownikami portalu swoim mistrzostwem. Żenująca postawa w stylu megalomana, narcyza, czy jak to jeszcze inaczej określić ..
avatar
To już jest różnica, Dobromirze - na jakim forum zwracasz uwagę. Jak napisałem we wtępniaku - mój wierszyk dotyczy forów społecznościowych nieliterackich.
Natomiast na literackich to jednak już "insza inszość". Uważam, że tam można, a nawet należy zwracać uwagę na orto, fleksję, składnię itd. To przecież uczy również innych czytających.
PS. Oczywioście - uwagę zwraca się kulturalnie, a autor nie może się wtedy obrażać. Ja korzystam z takich poprawek moich tekstów i jestem zadowolony - ktoś moje błędy pokazał.. "Człek się całe życie uczy" :)
Pozdrówka :)
avatar
Błędy to też moja zmora,
więc używam korektora.
avatar
Hardy, super! A że niektórzy tetryczeją, to tylko ich problem zdrowotny.
avatar
Hardy .. popłynąłeś
W jaki niby sposób możesz skorzystać z uwagi, już po jej opublikowaniu? Chyba, że usuniesz swój tekst i opublikujesz na nowo. Przecież użyteczniej jest wytknąć ten błąd na priv .. i bez kłopotu
avatar
NIE MA ludzi nieomylnych i zasad /pisowni/ żelaznych

ftej krainie

fszysko

tagrze co nie f płynie

fszysko

razem stobom płynie
avatar
Jeszcze do niedawna polska ortografia respektowała dwie różne

RAZ ŁĄCZNĄ

RAZ ROZŁĄCZNĄ

pisownie przeczenia "nie" z imiesłowami przymiotnikowymi

np.

NIE PALĄCY /czyli w tej akurat chwili nie palący/

i

NIEPALĄCY /w ogóle/

Palacz i niepalacz to przecież D W I E różne osoby:

ten pierwszy pali zawsze kosztem rodziny /i - szerzej - niepalaczy/,

a ten drugi jedzie w pociągu dla niepalących

i wdycha to,
co wydycha współpasażer palący
avatar
Język - Bogu dziękować! - to nie tylko język werbalny. To przede wszystkim mowa ciała: wyraz oczu, mimika, gestykulacja i twoja poza.

Kiedy m ó w i s z

NIEPRAWDA

to, nie widząc ciebie,

wcale nie wiemy, co tak naprawdę słyszymy:

NIE PRAWDA

czy

NIEPRAWDA
avatar
...i tak trzymaj, Optymisto,
jest to rzeczą oczywistą.
avatar
Janko, pozdrówka :) Trzymaj normę :)
avatar
Dobromirze - korzystam w ten sposób ze zwróconej mi uwagi, iż poprawiam błąd w swoim oryginalnym tekście (nie tutaj, na Publixo) i staram się zapamiętać.

Czytam też w komentarzach pod obcymi tekstami, jeśli została zwrócona uwaga. Też się na nich uczę.

Po to przecież jest opcja: ocena za "poprawność językową". Jeżeli wstawiam ją obniżoną, uzasadniam dlaczego i jaki widzę błąd. Tak samo oczekuję uzasadnienia pod moim tekstem.

PS. Takie jest moje zdanie - nie obrażam się na zwróconą mi uwagę co do błędów. W końcu to strona literacka, więc...
Masz prawo inaczej na to patrzeć. Nie we wszystkim ludzie się zgadzają.

PS 2. Natomiast na zwykłych, nieliterackich forach społecznościowych (np. na FB) postępuję czasem tak (ale b.rzadko), jak napisałem we fraszce. Na FB jest "insza inszość".

Pozdrówka :)
avatar
Emilio - zapis w języku polskim ma mnóstwio pułapek :)

Ot, mój przykład:
"Tak że napisałem powyższą fraszkę tak, że jest poważnym wierszem także". (3x prawie identyczny zapis, ale za każdym razem co innego znaczy).
avatar
Hardy - zrozumiałem zatem (?), że portal Publixo traktujesz jako .. brudnopis, a nie adres do publikacji oryginalnych tekstów .. ciekawe podejście
avatar
Dobromirze - Publixo nie jest dla mnie brudnopisem, ale, jak każdy - popełniam czasem błędy w zapisie czy w stylu. Jeśli komentujący zwróci mi uwagę na błąd, to przyjmuję bez bólu i poprawiam "w oryginale" - tzn. u siebie w folderze własnych utworów na kompie.
avatar
Ten stetryczały, sfrustrowany zaczepniś prawdopodobnie pije do mnie. Ale to nic nowego, on taki już jest niemal od zawsze. Ewentualności informowania o błędach na priv przed pierwszym komentarzem z pewnością on nie wymyślił. Stosowałem to wielokrotnie jeszcze zanim pojawił się na publixo pod postacią bronmusa lub musbrona. Mało tego, bardzo wiele osób zwracało się do mnie z prośbą o korektę tekstów jeszcze przed publikowaniem i chętnie to robiłem. Ale przyznać muszę, że 14.06.2018 roku, czyli jeszcze w czasach względnej normalności, wskazał mi błąd w tytule. Ale normalność szybko minęła.
avatar
Natura megalomana / narcyza jest - jak się okazuje - niezniszczalna. Podobnie, jak upodobania sygnalisty*, przechowującego w archiwach wszelakie "dowody zbrodni" nieprzyjaznych im osób.
...
sygnalista* - coś w rodzaju ormowca / donosiciela
avatar
Ten stetryczały zaczepniś nawet nie wie, że w Internecie, w tym również w poczcie publixo, wymiana korespondencji istnieje. Po prostu zajrzałem tam i stwierdziłem, że wytknął mi błąd w tytule mojego tekstu, ale, oczywiście, jak to bywa w zlasowanym umyśle, zasygnalizował rzekomy błąd, ale go nie sprecyzował.
W tym miejscu pragnę przypomnieć, że kiedy owo stworzenie pojawiło się na publixo, to sugerowało mi, bym ujadał na Arsene, a Arsene prosiło mnie, bym ujadał na owo stworzenie. Odmówiłem jednemu i drugiemu, dlatego stałem się ich wspólnym wrogiem. Arsene odeszło w niebyt, a toto istnieje, cuchnie i nadal prowokuje.
© 2010-2016 by Creative Media
×