Przejdź do komentarzyO Franku i niezależnej posłance
Tekst 152 z 255 ze zbioru: Najnowszy zbiór limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2024-02-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń113

O Franku i niezależnej posłance


Zdziwił się Franek z okolioc Gniezna,

że poseł Witek jest niezależna

od prezesa i Rydzyka

i przed nimi drzwi zamyka,

choć część ich ofert bywa lubieżna.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Posłanka Witek z domu Zbanuch jest niezależna tylko w swoich mrzonkach. Jej maksymalny elektorat to czterdzieści sześć tysięcy Polaków, czyli miasteczko wielkości Kutna.
avatar
Belino, bardzo dziękuję. Znam dość dobrze Jawor, czyli rodzinne miasto owej pani, byłej nauczycielki historii, która wiedzę o zbrodni katyńskiej czerpała z przedwojennych książek. Jak to usłyszałem, od razu skojarzył mi się mój znajomy (rocznik 1944), zresztą też magister historii, którego ojciec - jak twierdził - zginął w Katyniu.
© 2010-2016 by Creative Media
×