Go to commentsPani Zarozumna
Text 9 of 15 from volume: Moje bajeczki dla małych dzieci
Author
Genrefairy tales
Formpoem / poetic tale
Date added2014-02-01
Linguistic correctness
Text quality
Views2786

Pani Zarozumna



z cyklu: bajki dla „nieco” starszych dzieci



W mieście N, opodal Gumna, żyła pani Zarozumna,

co z ogromnym przeświadczeniem zamęczała pochodzeniem,

które, ponoć nie bez racji, bliskie jest arystokracji.

Otóż, będąc w towarzystwie, zjadała rozumy wszystkie

i powiastką z swej kondziułki zamęczała przyjaciółki,

przy likierze, przy butelce. To szło jakoś tak, mniej więcej:

Kuzyn ciotki mej bratowej, brat kuzynki i teściowej,

zięć dziadziunia, wujek, szwagier ciotki Klotki z domu Nagier

był z Utrapskich, tych z Pasłęka, zresztą dobrze nie pamiętam.

Siódma woda po kisielu, sama nie wiem, tak ich wielu,

miał pałace trzy w stolicy, no i z dziesięć w okolicy.

Mnie zostawił zamek w Chojnach, lecz wiadomo, wstrętna wojna,

no a później, wiecie same, dobra przez państwo zabrane,

dokumenty się spaliły, herb pozostał. Wątłe siły

by to wszystko odbudować. Pożar nie dał nic zachować,

a z precjozów mi zostały filiżanki, spodek mały,

srebrna łyżeczka do ciasta, po Utrapskich, to rzecz jasna.

Stryj miał folwark, trzy gorzelnie, kopą stawów bardzo dzielnie

wiele lat administrował. Swoje złoto dla mnie schował,

ale wojna i naziści, zaraz po nich komuniści

i zostało, jak za karę, tylko srebrnych łyżek parę.

Kiedyś bale i kuligi, na wywczasy wprost do Rygi,

mufki, furta, koafiury. Dzisiaj głód, w kieszeniach dziury.

Wciąż gadała, jak dzierlatka, jaka z niej arystokratka.

I ta dama, przez przypadek, miała w Gumnie raz wypadek,

ot, niegroźny, na spacerze ją najechał na rowerze

mały, pulchny syn kowala. Ta trafiła do szpitala

z małą ranka lewej pięty. Lekarz przejrzał dokumenty.

Czyta, głaszcząc bokobrody, jakie były też zawody

ojca, matki Zarozumnej. Ojciec się urodził w Gumnie,

pijaczyna w jednym bucie, co pracował w małej hucie,

matka była raz sprzątaczką, raz salową a raz praczką.


Droga pani Zarozumna, mieszkająca koło Gumna!

Co to pani by szkodziło, przez wzgląd na rodziców miłość,

mówić prawdę, litość wzbudzić, a nie kpić z mądrości ludzi?

To, czasami, bez znaczenia przyznać się do pochodzenia!


  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
W przypadku "poprawności językowej" przydałoby się doszlifować z rymem, rytm.
Tekst natomiast! Szóstka z plusem i muzyczną koroną :-)
avatar
Pań - i Panów! - Zarozumnych Polska, żyzna i niemała, cała!
avatar
Oprócz swego gumna
Pani Zarozumna
Nie widziała nic.
Cała jej biografia
To na wodzie pic!
© 2010-2016 by Creative Media