Text 63 of 255 from volume: stopniowo
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2014-02-22 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3126 |


Małgosi
lokator
mieszkam już w tobie
w domu bez drzwi
oknami z wiatru
owoc pełen soczystych myśli
ziaren słonecznika
zapach
mówisz przyszłość
nie ma imion
a ból to piasek
wędruje z wiatrem
chwile pachną twoją dłonią
usta ledwie różowym świtem
bajka
myślałem zapomnę
sam przejdę rzekę
gdzie kra pęka
i smutek usidla
ale znalazłem dwa jeziora
w jednym wschód prześwietla oczy
drugim flamingi brodzą
i błękitne chmury






ratings: very good / very good
ratings: perfect / excellent
P.S. Ta najpierwsz ocena świadczy li tylko o wyjątkowej bezmyślności przedmówczyni :(
"Poprawność językowa" bowiem: wręcz modelowa!