NIEPODZIELNA WIERNOŚĆ (MODLITWA)

moje buty nie z granitu lecz nie z wosku

więc się żaru nie obawiam pod stopami

moja wierność od kolebki niepodzielna

mimo zgrzytów niedomówień między nami

więc niech syczy rozpalony ślad rozmowy

gładzi ścieżki niczym spowiedź szorstką skórę

zrywa make up i retuszu ciężkie brzemię

chwyta skargi rozproszone w partyturę

śmignę w niebo bez powłoki i bez łuski

niczym ziarno obnażone i niewinne

znów uśmiechasz się przepychem i naturą

w której wszystko tak dorosłe i dziecinne