Go to commentsPazerna
Text 28 of 52 from volume: Limeryki
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2014-11-20
Linguistic correctness
Text quality
Views2826

Mawiała panna z Ciechanowa -

cnotę do ślubu aż zachowam,

mąż ma być bogaty,

on wejdzie do chaty.

Już w leciech, panna jest niemowa.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Hardy, wszystko dobrze, ale nie zrozumiałam puenty. Dlaczego "niemowa"? Pasowałoby mi tu raczej "nieboga".

Może to wina pogody, że umysł mam nieco przymglony :)
avatar
Piórko, porównaj pierwszy wers (w połączeniu z drugim) z piątym :)
avatar
Zrozumiałam tak:

pewna panna postanowiła (mówiła), że cnotę zachowa do ślubu z wyżej wymienionym kandydatem.
Jednak nie znalazł się amator jej cnoty, dlatego "nieboga" ( zasługująca na współczucie) :D
avatar
Piórko, na pewno "w leciech" była nieboga, a na pewno niezaspokojona.
Ale puenta jest jednak inna. Porównaj pierwszy i ostatni wyraz... i pomyśl, dlaczego ;)))
© 2010-2016 by Creative Media