Text 12 of 15 from volume: Ach, ta młodość
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2015-02-13 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2717 |

Właściwie nic nie pamiętam
Oprócz miłości nadętej i świętej
Nosiłam ją od świtu do zmierzchu
Jak kulę u nogi
Toczyłam za sobą
Martwą
Matowo złoty jesteś
Topi się w tobie życie
Spojrzenie jak cień
Tego co było
Nie słyszałeś ani razu
Rozpędzonego serca
Nie chciałeś go rozpędzać
Nie marzyłeś że pójdziesz
Że pobiegniesz
I ktoś cię zatrzyma
Nie mówiłeś jaki świat
W twoim sercu
Co dzień się zaczynał
Nie patrzyłeś
Nie szukałeś
Wystarczyło ci zapomnieć
Zanim było coś do pamiętania






ratings: perfect / excellent
Pozdrawiam.