Nic tylko wyrywać, albo chociaż... komplementująco kontemplować.

Dlaczego wyrywać? Podziwiać! Narysować! Namalować :-))) Weronkę jak skrzata albo skrzata jak Weronkę :-)))

Wielkie podziękowania :)))

Stokrotka bardziej mi się kojarzy z imieniem Monika. Więc nie za bardzo rozumiem skrótu myślowego. Stokrotki można chyba wyrywać.

Zrywać, nie wyrywać ;-)
Zęby się "wyrywa" [brrrr]

Dobranocnie :-)))

Zęby to się wybija, albo same wypadają, ja przynajmniej sobie nie wyrywam, i ostatnio nie myję. Taki jestem. Tylko jem samo pachnące jedzenie i piję herbatę z imbirem. A jak boli to sięgam do mądrości Scytów... chodzi ziarna k...

Bo w paście jest fluor, którego skuteczność na zwalczanie próchnicy jest nie udowodniona. Nie lubię fluoru, tego w wodzie kranowej też.

Piotrze, powtarzam :oczami: Stokrotki sobie dziewczynki zrywają, po czym wiją z nich wiankia te wianki nakładają na swoje główki ;-)

Ciepłe pozdrowienia :)))

im skromniej, tym lepiej :)

No ale się nie rymuje... Czemu Pani tak uporczywie idzie w "bieliznę"? Czy Słowacki wielkim Poetą nie był... przykład.

I długo nie będzie się rymować... :P

Serdecznie :-)))

Ja trochę rymów zauważyłam.
U mnie stokrotki same wysiewają się w ogrodzie.
Wianki na głowę plotłam z koniczyny-dłuższe mają łodyżki.
Miłego dnia.