Miałeś pón może siebie na myśli?

Akurat na myśli miałem Pytka.

Szanowni Państwo! Wnoszę o rozpatrzenie, czy zgodnie z regulaminem nie zostało naruszone dobro mojej osoby w poniższym komentarzu, w którym autor utworu zdradza swe jednoznaczne inspiracje dyskredytujące mnie i godzące w moje dobre imię.

Ja nie wnoszę, ale proszę o zastanowienie się, czy przypadkiem nie mamy tutaj do czynienia z klasyczną logiką Kalego.

tak zawsze jest z nożycami gdy zostawi je się samopas:))), z pozdrowieniami Janku,nawiasem mówiąc mamy obecnie czas cudów :)

Zaraz, jak jest w tym powiedzeniu: "Łapaj złodzieja..."? Jak to było dalej?

Na wywody
będą wzwody,
byle zwody
pierwszej wody ;)

Mck48 i Hardy, bardzo dziękuję Wam za komentarze. Nie ukrywałem i nie ukrywam, że pisząc ten limeryk, miałem na uwadze rozreklamowane hasło wyborcze "Andrzej Duda zrobi cuda". Mck48, masz rację, nożyce same się odezwały, mimo że ich nie dotykałem. Natomiast nie naruszyłem dobra osobistego niczyjej osoby. Jeżeli już bym zamierzał naruszyć, to dobro konkretnego człowieka, a nie jego osoby. Nieustannie bowiem podkreślam, że każdy człowiek jest jednością jego ciała i duszy, czyli jego osobowości. Nie ma bowiem pana X i osoby pana X. To logiczny absurd. Chyba że ktoś ma ewentualne rozdwojenie jaźni.

Czy Duda uczyni cuda - pożyjemy, zobaczymy.
Tymczasem na wzwody proponuję lody.

Bardzo dziękuję za komentarze, a szczególnie za niewystawianie ocen. Pozwoliło mi to korygować treść limeryku, który po niedzielnej debacie prezydenckiej przyjął już ostateczny kształt.

A ja właśnie oceniłam i to najwyższymi ocenami, bo limeryk świetny!


Pozdrawiam optymistycznie z nadzieją, że nie cuda zwyciężą, a racjonalizm! :)

Limeryk świetny, dlatego też go ocenię:)

Optymista wyborca kapkę chyba jednak przepakował z tymi ichnimi na górze możliwościami