Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2015-06-14 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3554 |


Muzyka: Jesus Calderon, `La Noche de los Tiempos`
MODLITWA GRAJKA
nie dla wiecznie rozproszonych zgrzytam piórem
oni dawno pożegnali się z dźwiękami
zgrzewam fonię rękopisów w partyturę
niezależną - toteż sarkazm może plamić
kołnierzyki popędliwych malkontentów
biustonosze uczulonych przedszkolanek
nie dla sytych treść wyciskam z instrumentów
w pięciolinie wplatam życie - mój testament
wiem że słuchasz po troszeczku mego grania
wówczas niebo takie czyste w białe plamki
czasem przemknie aprobata tuż na saniach
zanim zdążę wznieść powieki jak firanki






ratings: perfect / excellent
Bardzo serdecznie :)))
ratings: perfect / excellent
Bardzo na tak :)
ratings: good / good