Go to commentsRozpacz
Text 5 of 22 from volume: Wiersze
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-07-27
Linguistic correctness
Text quality
Views1664

Płacz dzikiego ptactwa

Słyszalny jest dziś w całym mieście


Cienie snują się ulicami stadnie

Jak bydło w poszukiwaniu wodopoju


Dziwna woń unosi się ponad nami

To ostry zapach dotkliwej porażki


Nikt zaś nie spojrzy na napis

Na naszym wspólnym grobie


(„Człowiek jest słaby”)

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Jesienne z ptakami odloty... "Ja nie z roli i nie z soli, ale z tego, co mnie boli."

Po ludzku głęboko prawdziwe, ale... z najtrwalszego kruszcu ulepił nas sam Bóg miłosierny! Nie ma od prochu gliny nic lepszego!

Sursum corda!
avatar
To nie człowiek jest słaby, a mikry i przykry słabeusz! Człowiek G Ó R Y /jak mrówka/ przenosi!
© 2010-2016 by Creative Media