Czy muzyka jesiennieje ?
Pytanie na czasie .
Dla mnie muzyka jest jesienią - czasami tylko ma nastroje letnie, wiosenne i zimowe - ale tylko czasami.
Befano wierszami inspirujesz i tworzysz nastrój .

1. Aje :))) Może przyjadę? Kto wie? Kto wie?

W Łacucie mam Przyjaciółkę, niegdyś tu bardzo aktywną MojąWyspę - super Poetkę, która zamilkła, przy okazji zabierając wiersze.

Jeśli przyślesz mi na priv swój adres, to ofiaruję moje muzyczne wiersze, niegdyś autoterapię :)

Teraz już nie opisuję muzyki, a szkoda ;) Wybieram ciszę :)

Serdecznie :)))

2. Rozarze - dziękuję :)))

Tak befano, preludium lata jest jednocześnie i wstępem do naszego i świata jesiennienia:)
Zgadzam się z Rozarem iz muzyka jest jesienią. Ma tyle odcieni i smaków jak żadna inna pora roku. Zimą śni o wiośnie, wiosną szykuje się do lata a latem marzy by juz na powrót być sobą :)
Pięknie smakujesz jesień, w jej subtelnościach tkwi moc:)

a kto od tego (jesiennienia) jest wolny :) a jeśli nawet taki (wolny) jest, to mu się tylko wydaje, że jest :)

U B. widać ciężar ziemi i trud życia, piszę w skrócie, lecz mam przeczucie: poezja ją niebawem wzniesie, wysoko. Gratuluję!

Ostatnio humus robi moja córka,a ja wcześniej mielę sezam na pastę tahini do tego humusu.Wiersz bravissimo,jak zwykle,bylebym tylko nie zrobiła się zazdrośnicą.