Go to commentsJESIENNA RYMOWANKA
Text 79 of 76 from volume: Tomik wierszy
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-11-10
Linguistic correctness
Text quality
Views1665

JESIENNA  RYMOWANKA


Jesień deszczem się zaczyna

i szarugą w twarz zacina.

Wieje wiatr, jest zimno, słota,

wokół pełno kałuż, błota.


Lecz też piękne są poranki,

słońce skryte w mgły firanki.

Rozproszą się opary białe

i radośnie zalśni całe.


Potem rozświetli rzęsiście

trawy, krzewy, drzewa, liście.

By pokazać swe walory

tej jesiennej pięknej pory.


Srebrzyście się mieni runo w lesie

wiatr babie lato z pająkiem niesie.

Wśród mchów, igliwia oraz paproci,

rosa kropelkami grzyby złoci.


Wcześnie słońce do snu się szykuje,

gwiezdne niebo przymrozek zwiastuje.

Wczesny poranek szroni srebrzyście

z drzew zmrożone spadają liście.


Gdy przyjdzie zima to mróz potrzyma

a potem wiosna będzie radosna,

póżniej gorące dokuczy lato

a jesień złotem błyszczy nam za to.



  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Dwa razy srebrzyście; przy szronie podmieniłabym na "perliście"?

Wiersz jak ten ze zbioru M. Konopnickiej "Co słonko widziało" :-)))
avatar
Dziękuję Befanie za opinię i pozdrawiam.
© 2010-2016 by Creative Media