Go to comments'...już idę, Panie'
Text 9 of 51 from volume: Światy Równoległe
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-11-28
Linguistic correctness
Text quality
Views2187

Dedykowane: śp. mojemu Ojcu oraz Panu Eligiuszowi Wilińskiemu...



Jak ktoś Kochany lecz nieoczekiwany

spada potrzaskiem Dzień Pański

ościeniem przybija do siebie -


W rajskich Ogrodach maki rozhuśtane

furtka do nieba uchylona

w sieni stąpanie Boga bezszelestne...

*

Po krokach Go rozpoznać

w sobie usłyszeć

wybiec Mu z krzykiem naprzeciw -


Uśmiechu błysk zniewalający

ten przesłoneczniony - z aury najzłocistszej

zawołał Bóg po imieniu:


chodź ze mną - MOJE DZIECKO!


I już skorupka z gliną zadeptana - -

na rajskiej lipie rozśpiewana dusza

- - -

Aniołów odlot prześwietlony

ślady niebiańskich piór

cirrusów jarzące stosiny...



3.02.1994 - 2.03.2001

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
no tak ale wolę bardziej szorstko :)
avatar
Befano oczywiście idź, lecz nie odchodź.
avatar
cudnie...zachwycona jestem
avatar
Dziś rano dopiero, spotkałem przypadkiem ten tekst...Pod wrażeniem
avatar
Pozdrawiam poetkę w Dniu Święta Niepodległości Polski z uznaniem i szacunkiem!
© 2010-2016 by Creative Media