Text 193 of 236 from volume: Sami swoi
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | epigram / limerick |
| Date added | 2011-07-27 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3849 |

FATUM
Pewna Pani, chyba z Francji
Puchła z wielkiej arogancji
Cudne unensylia ------------------ (nie mylić ze słowem utensylia)
Porwała Familia
Pod but wpadła tolerancji






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Na portalu ciągle sama,
Bo chłopy niecnoty
Nie mają ochoty,
Baby zaś przy garach od rana.
Przek, to nie nauka to moja uległość regułom :)
Janko, trafiłeś w dziesiątkę :) Moje uznanie 5/5.
Bez potrzeby kopie kruszyć
Z kompleksami mam układy
Przyjdzie ramionami wzruszyć
Na paryskie bon ton Baby
ratings: perfect / excellent