Martinie, jestem pod wrażeniem. Piękne wersy, pełne ciepła i spokoju, wprowadzają wyjątkowy nastrój. Odpoczywam przy takich wierszach:) Pozdrawiam:)

jestem pod wrażeniem,bardzo ładna całość

"gubi surowość powszednia mimika
i nie krępuje perfekcyjność sukien" - Skoro tak, to tylko pozazdrościć.
Piękny wiersz i piękna fotografia. Pozdrawiam serdecznie. ;)

Dziękuję podobnie uczepionym :)

Fotka z poprzedniego roku, ustrzelona z tarasu :) Dlatego kocham - Górną Bawarię :)

Uczepiony nieba (patrz nagłówek wiersza) lotem zakochanej ćmy zmierza prosto w płomienie (patrz 1. strofa).

leśną historię wykradzionych włókien
gubi surowość powszednia mimika
i nie krępuje perfekcyjność sukien

(cytuję z pamięci - patrz przedostatnia strofa oraz finał)

Dynamika opisywanych poetyckich zdarzeń nieuchronnie wskazuje na krach wszystkiego.

W liryce (miłosnej) to mroczna perspektywa postrzegania własnego ćmy losu jako splotu przypadków - efektu domina - zgubnego niszczącego fatum

Masz tylko taki wybór jako człowiek:

* możesz pełzać jak ten marny płaz po brudach ziemi;
* albo uczepić się kurczowo nieba.

Co byś jednak nie wybrał, zawsze i wszędzie - tu na dole czy tam w chmurach - grozi ci połamanie karku