Go to commentsAż wzdryga się serce Balladyny...
Text 28 of 62 from volume: Kobieta
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2016-01-07
Linguistic correctness
Text quality
Views3068

W brzuchach wahabitek mnogie ciąże -

biała Europejka flaka nie donosi

ale w Notre Dame rzuci czarnemu na ołtarz

wieprzową wątrobę -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Bierz i przemień w chleb -

oto moje ciało


6.01.2016

  Contents of volume
Comments (16)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
skoncentrowany niebanalny sens :)
avatar
sorki poprawność się omsknęła, oczywiście znakomite :)
avatar
Mamy do czynienia z całą masą zachowań które nie mają nic wspólnego z rozumem. Myślę że wolność zaczyna mieć wymiar samowoli bez czci, godności ani szacunku.

Wiersz silny i wyrazisty ale tak trzeba .
Czasami trzeba spoliczkować.
Czytam z przyjemnością i uznaniem .
Jak by był tomik- (najlepiej ilustrowany ) kupię od razu .
avatar
Oceniłam tak,a nie inaczej,ponieważ kwintesencjonalnie podeszłaś do tematu,ale...Nie znoszę tego typu "poezji",dla mnie to nie jest w ogóle poetyczne,tylko naturalistyczne.
A Rozar wydaje się być głupcem w tak niepojętym dla mnie znaczeniu,że aż strach się bać jego głupoty.Mam takie dni,że walę prawdę jeśli nie w oczy,to prosto z mostu.
Spoliczkowałam cię Rozar -co ty na to?Z przyjemnością czytasz o flakach,to ci współczuję serdecznie.
avatar
Nie z przyjemnością tylko z uznaniem .
Mój przyjaciel ze swą kobitą mieli takiego flaka .
Dusiłem się gdy dowiedziałem się że to zrobili - duszę się do dziś .
avatar
Napisałeś,że z przyjemnością.
avatar
Mocno i prawdziwie Befano. Pozdrawiam :)
avatar
Moi Kochani, Anettulo i Rozarze,

w swoim czasie trzymałam - na zapas - w szufladce 3,5 tys. peerelowskiego PLN - na wszelki wypadek, z wielkim bólem, ponieważ...

w żadnym wypadku nie myślałam o "flaku" tylko o - nazywanej moim dzieckiem - tragedii, które zostałoby skazane, bo ... etc. etc.

aż po moją, aż do Sądu Ostatecznego traumę :(((

Dzięki Bogu, prócz tego jedynego i przedwcześnie urodzonego, dowiedziałam się po latach, iż więcej dzieci bym nie miała, ale skąd niby miałam o tym przedtem wiedzieć?

W 1991 lub 1992 roku podpisałam petycję [adresowaną do Marszałka Sejmu RP: Wiesława Chrzanowskiego] w sprawie zakazu aborcji, z moją wszak glosą:

"Ponieważ jestem kobietą, nie mogę tego postulatu zaakceptować, wszak jako wierząca oraz praktykująca katoliczka, muszę powiedzieć "nie zabijaj!"

O dziwo, ta moja myśl pojawiła się później w tekstach "Pro life" jako wypowiedź "niewiasty biblijnej", czyli "kobiety z krwi i kości".

Gdyż nawet moje - wówczas teoretycznie - szykowane do aborcji dziecko zawsze byłoby moim dzieckiem, które ja - z przyczyn wprawdzie niezależnych - najzwyczajniej zamordowałam!

Stąd i mój tekst, swoisty protest przeciw nieuszanowaniu własnej, autonomicznej cząstki :(
ciała, zwanej przez lewackie antykobiety-kretynki "flakiem"!!!

Z wyrazami szacunku :)
avatar
Teraz to rozumiem,ale- wieprzowej wątroby Befano nie przemienisz w chleb,nawet przy największych zdolnościach i dobrych chęciach.
avatar
Dlatego jeszcze raz odniosę się do tej literatury-Notre Dame przeoczyłam,nie odniosłam się do tematu,a to główna myśl,zwłaszcza w połączeniu chleba i ciała.No i co tu mówić-mnogie ciąże są zawsze wynikiem eksperymentów.Która kobieta się na to godzi?Mnie się wydaje,że ta,która mieć nie może i godzi się na in vitro.Albo ta,która nie chce godzi się na aborcję.Ciężar sumienia i tak niesie sama.Słowem-musi unieść.
avatar
Anettulo, powiedz to tym wszystkim, bezczeszczącym kościoły, feministkom!

Właśnie w Notre Dame te - przepraszam za wyrażenie - wściekłe suki zakłóciły Mszę św. Z obwisłymi nagimi cycami wparowały przed wielki ołtarz, odepchnęły celebransa, kładąc obok niekonsekrowanej hostii, kawałek "flaka", czyli świńską wątrobę.

Zacytowane przeze mnie słowa są tzw. mową niezależną. Natomiast ciąże mnogie, znaczy bliźniacze, w krajach arabskich bywają na porządku dziennym i wcale nie potrzeba "in vitro".

Popatrz jednak na moje teksty bardziej abstrakcyjnie niż dosłownie. Moje aktualnie polityczne wiersze są swoistą kroniką; zapisem przefiltrowanym przez różnorakie - obserwowane w miarę beznamiętnym okiem - wydarzenia; w każdym razie na pewno nie (s)konfabulowanym.

:)))
avatar
To jest ciężki temat.W każdym razie ciąże bliźniacze się zdarzają wszędzie,ale ja mówię o trojaczkach,czworaczkach etc.Na tego typu experymenty ja bym się osobiście nie zgodziła.Oczywiście,że kobiety mają prawo wyboru,pod warunkiem,ze prawo istnieje.Katoliczki też miała prawo wyboru,ale tak jak piszesz zasiadały przeważnie w pierwszych rzędach w kościele,tuż po aborcji czy oddaniu dzieci do domów dziecka.Kobieta która chce się pomodlić musi się zgodzić z Bogiem,nie tylko z partia czy z kościołem.W krajach arabskich ten system jest czysty,bez niedomówień,kobiety nie maja praw.
Tutaj kobiety stają się fałszywe,a fałsz nie podlega prawom.Partia swoje,kościół swoje,trzeba wybrać i przyznać się w kościele do aborcji,czy do jakiegoś innego grzechu,aby został ewentualnie odpuszczony.Jk wiesz Befano-świętoszkowatość istnieje.Nikt pewnie by nie chciał odgrywać czy zostać świętą Magdalena.A to z powodów takich jak fałsz,którym niestety zdarzyło mi się słuchać w kościele właśnie na temat tej niewątpliwie Świętej.Otóż wynika to z niedouczenia,z czytania bez zrozumienia biblii i z głupoty,czasem z powodu świętoszkowatości księży,którzy grzmią o świętości,a nie maja o niej najmniejszego pojęcia.
A jak wiadomo Magdalena stała się Marią,na ten osobliwy temat mogłabym pisać elaboraty,ale nie studiuje teologii.W każdym razie nagie kobiety przed ołtarzem to profanacja i tyle.O ile jestem wyzwolona,to nie na tyle aby kraść lichtarze z przed ołtarza albo je sprzedawać podczas gry w karty,jak to pewien ksiądz zrobił w towarzystwie mi znanym.
avatar
Biorąc pod uwagę skalę zjawiska, które autorka sugeruje, język i symbolikę jej wiersza porównałbym do sentymentalnej liryki.
avatar
Nie zawsze - dzięki Bogu - zdarza się mi być tą beznadziejną katastrofistką :)))

http://wpolityce.pl/swiat/277547-byla-feministka-z-femenu-przeprasza-za-antykoscielne-prowokacje-prosze-chrzescijan-o-wybaczenie-zobacz-wideo

:)))
avatar
Skondensowanie i dosadnie
avatar
I doczekaliśmy się; nawet nie przypuszczałam, że rozwrzeszczane ośliny-pośliny uczynią to samo w mojej oraz mojej Ojczyźnie :(

Nie jestem święta: własne poglądy ewoluowały kiedyś inaczej [zob. wcześniejsze komentarze] mam jednak na tyle cywilnej odwagi, iż potrafię się doń przyznać,,,
© 2010-2016 by Creative Media