CYTAT Z KOMENTARZEM 7

Curt Riess. W świecie, gdzie sprawy przybierają rozsądny obrót, naziści nigdy nie sięgnęliby po władzę. Doszli do niej, ponieważ coś stało się ze światem, w którym miliony ludzi w każdym kraju nie miało pracy i w którym przyszło im głodować, podczas gdy w innych krajach miliony korców mąki i ziarna topiono w oceanie i w którym miliony ucierpiały z powodu nadmiernej industrializacji swoich krajów, gdy nawet więcej jeszcze milionów pozbawionych zostało korzyści czerpanych z prostej pracy i w którym całe kraje popadały w nieludzki poziom życia, ponieważ nie były dość bogate, by importować niezbędne surowce, a inni pławili się w złocie i musieli głęboko grzebać je w ziemi.

Ja chyba tych ludzi, którzy głosowali na Hitlera, trochę rozumiem. Oni już pewnie wcześniej wypróbowali  inne warianty i one okazały się ślepymi ścieżkami. Ci, niby rozsądni, rządzący często przez swoje decyzje doprowadzają do takich katastrof, że wielu zaczyna myśleć o oddaniu się Hitlerkom. Ze jak ci rozsądni nie budzą zaufania ani trochę, więc wybierzemy świra. Niekoniecznie w tym negatywnym znaczeniu terrorysty, ci  pozytywni, ale zafiksowani też potrafią  okraść albo potyranizować.

Widzę to, że tak powiem, za oknem. PiS. Nagle pojawia się taka koalicja i kontrakcja. Po co wrzaski i o co te krzyki? Tej opozycji oczywiście, bo poza Nowoczesną,  której wszyscy aktywni nawet jako firmy uczestniczyli wcześniej w rządzeniu i się nie popisali, eufemistycznie to nazywając, a niejednokrotnie także uczestniczyli  w asocjacjach towarzyskich, i w innych firmach.  To przecież wy swą nieudolnością i… długa jest lista grzechów i zaniechań. Opozycji dziś mogę powiedzieć, że widocznie albo mało się starali  albo zbyt wiele kradli. Albo prywatyzowali. Ale niech się cieszą, bo w kolejce za Kaczyńskim był jeszcze Kowalski. I inni.

Jeżeli wszelkie zdroworozsądkowe rozwiązania zawodzą, a dookoła wciąż bieda – ja wiem, że nędzarzem łatwiej jest manipulować, a możni i rządzący czasem z łapczywości  drenują jakiś obszar do dna i potem go porzucają, przejście ze stanu: względny dostatek, do: nikt nie pracuje, bieda – to wszystko sprawia, że ludzkie decyzje w takich miejscach są tanie.

Ale jeśli tym rozsądnym nie wychodzi, to … różnie reagujemy. Jedni emigrują, inni zmieniają polityczne preferencje, a jeszcze inni głosują na Popularną politycznie Partię polityczną.

Problem zaczyna się kiedy decyzje zaczynają wydawać  - i tu niema znaczenia, czy to świry, czy to pieniążkowe rączki. I oni tego nie rozumieją ( rządzący).  Bo jak oni zwariują to my zwariujemy i ich wymienimy. A nawet jak wariactwo nadejdzie słabe, to ci rozsądni wpuszczają je tutaj, mogąc  go jednak powstrzymać.

Ta długa linia grzechów i zaniechań to krok ku Hitlerowi, dla takich jak on, którzy są gotowi naprawiać błędy poprzednich liberalno lewicowych rządów. Liberałowie, chadecy, volkiści, prawica, socjaldemokracja – potraficie to przetłumaczyć na dzisiejszy polski? – zawiedli. Więc? Ale czy to efekt adolfowego gadania? – nie, on to dostaje od nich gratis. Oni sami się poddają i obrzydzają. Nie wiem o co chodzi, ale u nas na razie nie jest aż tak źle, żeby nazizm, podróbka jego, albo przetrawiona wersja się nie zakorzenił . Niebezpieczeństwo jednak – wystarczy tylko spełnić warunki wyjściowe i … jest. To, że tyrani zostają wybrani demokratycznie jest zasługą tych liberalnych narzekających teraz – tak psuli i kradli, że ludzie w końcu powiedzieli dość. I podobnie, choć straszniej było w 1933 – niezrealizowane obietnice i i zamiast poprawy kolejne kłamstwa. A wyborcy burczy w brzuchu i nie widać szans na poprawę.

Curt Riess napisał  to wiosną 1944. Tak, pokonamy ich  militarnie, a czy pokonamy ich…?