Go to commentsPowódź
Text 104 of 240 from volume: Znak czasu
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2016-06-07
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views2399

O Wy lud­ko­wie zdep­ta­ni

Przes­trasze­ni i obojętni

Wynędzniali i chci­wi

Powódź tędy przeszła


Za­lała umysły wasze

Ob­nażyła słabości

By was upo­korzyć

I na trwałe oka­leczyć


Na­siąkliście błotem

Które was za­lało

Stan klęski ut­rwa­lił

A fe­tor spow­szechniał


A w końcu pieśń wol­ności

Kukły wyśpiewały

Piew­cy ko­muniz­mu

Od ko­muny wyz­wa­lali


Przyjęliście pod dach własny

Op­rawców swych

Ku­roniów i Bolków

Na­rodzie zdep­ta­ny


Ja ra­port wam piszę

Czytajcie




Ta niska ocena tyczy się  społeczeństwa w ścisłym tego słowa znaczeniu .

Zakres manipulacji w tym prowokacji , dezinformacji, zastraszania itp. był tak duży że utrwaliły się postawy fatalistyczne  bez możliwości ogarnięcia przyczyn wielu zjawisk  czyli  też  w konsekwencji bez oceny .


  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Jest w tej uporczywej poetyckiej narracji stale jak bumerang powracająca diagnoza: stan obecny /w Polsce/ to stan jak po katastrofie.

Pójdźmy zatem KROK dalej:

CO WOBEC TEGO KONKRETNIE Z TYM KARTOFLEM GORĄCYM ROBIMY??

AUTORZE?

JAKI MA PAN SCENARIUSZ WYJŚCIA Z TEGO KATAKLIZMU?

Słuchamy.
avatar
Niska ocena społeczeństwa (i wpisana w nią pogarda dla Polaków) - patrz przypisy odautorskie - to ocena własnego, heroicznego, wielkiego duchem narodu.

Czy tak patrzą na nas Niemcy?

Ościenni Czesi, Słowacy, Ukraińcy, Białorusini, Litwini?

Może... Rosjanie?

KTO NAS TAK NISKO OCENIA??
avatar
Ja raport wam piszę
Czytajcie

(patrz ostatni dwuwers)

Kim jest ten wszechwiedzący, nie identyfikujący się z ogłupionym społeczeństwem baranów "ja"?

Polakiem?
avatar
Emilio - czuję się odpowiedzialny za ,,MOICH``
To akt jedności dlatego mam obowiązek przestrzegać ora pouczać - bo rozumiem i poznałem sprawę .

I tak w rzeczywistości jest .

Pisałem z bólem o polskich prostytutkach z lat dziewięćdziesiątych lub o kolejkach na granicy bo dotyczyły moich rodaków . Jestem jednym z nich .

A rozwiązanie ? nie ma - wyniknie z czasem na które możemy miec wpływ .
avatar
Co zatem zrobimy z nieMOIMI? Wyślemy ich na Księżyc?

Czy może do pieca z nimi?

Portal - i Pana politwiersze - śledzą tysiące - także młodych - oczu. Jaki jest ten DLA NICH optymistyczny przekaz?

Że - jako składowa tego stada owiec i baranów - mają się siebie... wstydzić?

Czy tego uczy Pan SWOJE dzieci? Żeby się wstydziły Polaków?

Nie będę ciągnąć tego tematu w nieskończoność. Forma poetycka u Pana jest - z grubsza - ok, nie ma jednak zgody na jej dawno skompromitowane, złowrogie credo.

Jesteśmy dziećmi Boga. Wszyscy. Nie ma wśród nas "moich", "twoich", "naszych" czy "waszych". Kumoterstwo, naszość, brunatne wszystkie koszule, cosa nostra itp. klimaty - to nie wolna europejska Polska XXI stulecia.

Nie wracam już do tej lekcji
avatar
Emilio - ,,moi,, to są wszyscy nawet ci co zbłądzili i to do nich kieruję.... .
Co do przekazu ,- to prawda nie jest zbyt cwany a nawet ciężki - jednak tak prawdę należy przekazywać - jasno i na temat.

Być może się mylę - ale też co ważne piszę kronikę wierszem i 90 % moich wierszy jest właśnie kroniką wydarzeń i odczuć .
I to forma kroniki wyklucza lawirowanie.
Taką kroniką poezją pisana była wiersze Izaka Kanselsona- (nie wiem czy prawidłowo) z getta warszawskiego Droga Emilio - jak ja to przeżywam - nieprawdopodobny przekaz pełen prawdy i goryczy. ten przekaz to jak spadający na głowę potężny okręt prawdy i emocji
Myślę że to co robię ma sens i jest ważne
© 2010-2016 by Creative Media