Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2016-08-28 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2294 |

`M` JAK MAJTEK
przekwita kauczuk coraz cięższe skoki
skąd ta nadwaga nie pytam rocznika
zniżam poprzeczkę (jak nigdy) choć przecież
bliżej mi żaby niż pasikonika
stroją się plaże w muskularne brązy
podziwiam efekt doceniam starania
miło się oczom potknąć na obrazach
z których się własna cielesność wyłania
od niepamiętnych konfekcja ta sama
robię co mogę raczej to co muszę
komu się uda żeglowanie w czasie
szoruje daty ale nie podbrzuszem






ratings: perfect / excellent
Podobać się może wybrednym kocurom!
ratings: perfect / excellent
Cóż nam pozostało chyba, że iść z wiatrem z tekstem znanej szanty:
hej ho kolejkę nalej.....
Pozdrawiam
Ahojjjjjjjj
ratings: perfect / excellent