Text 26 of 32 from volume: głęboko i na wierzchu
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2016-08-28 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2012 |

nikt nie jest znikąd
i to ma
czyli niesie ze sobą
pewne
życiowe reperkusje,
ale i tak,
jakby kto nie szedł,
każdy idzie
znikąd donikąd,
nawet jeśli
skądś dokądś
najwięcej więc,
jeśli nie wszystko
zależy od nas samych,
od naszego wyboru,
czyli od niezależności,
której i tak nie ma,
ale do której się idzie
(jeśli nie dzięki której)
jasne, że w ciemno
PS
co pewne to pewne,
a co jakieś to jakieś
2016-08-28






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
(vide nagłówek i myśl przewodnia)
Każdy dwunogi człowiek ma swoje korzenie, swój bagaż życiowy - i swój intymny świat.
Niby takie to proste, ale w unijnej Polsce wciąż NIE ROZUMIEMY tego, że
skąd by on nie był,
z Syrii, z Senegalu, z Iraku, z Australii, z Grenlandii, z Jakucji
czyli skąd-kol-wiek,
n i c z y m się od nas nie różni
A teraz to zamieszaj